Amsterdam/Mabel Amber/Pixabay

Jestem stąd. Jestem Holendrem. To mój kraj. Co definiuje tożsamość narodową tej nacji? Co czyni Holendra Holendrem? Duże badanie socjologiczne właśnie daje odpowiedzi na te pytania. Są one ważne także dla nas – Polaków mieszkających w Niderlandach, jeśli chcemy lepiej się tu zintegrować.

Holenderski instytut badań społecznych – Sociaal en Cultureel Planbureau (SCP) – przeprowadził szerokie badanie na grupie ponad 5,5 tysiąca osób, chcąc odpowiedzieć na pytanie, co stanowi dzisiaj fundament tożsamości narodowej Holendrów. Jakie wartości spajają ten naród?

Polecamy także: Polak w pracy – instrukcja obsługi. Wiesz, co docenia holenderski szef?

Wkrótce zostaną opublikowane szczegółowe dane liczbowe, ale już dzisiaj znane są trendy wyłaniające się z tego badania. Wnioski są ważne również dla nas – Polaków w Holandii, bo informują o tym, na co zwracać uwagę chcąc lepiej zintegrować się z mieszkańcami tego kraju.

Język i hymn

Na czele listy opisujących tożsamość narodową Holendrów jest ich język. To nie zaskakuje, ale wskazuje po raz kolejny, że każdy, kto zamierza osiedlić się na stałe w Holandii, musi nauczyć się języka niderlandzkiego. Bez tego integracja nie będzie możliwa.

Polecamy: Co o charakterze Holendrów mówią ich popularne powiedzenia?

Zaraz za językiem plasuje się „Wilhelmus van Nassouwe„, znany częściej jako „Het Wilhelmus” – hymn narodowy, którego korzenie sięgają jeszcze średniowiecza, bowiem został napisany pomiędzy 1568-1572 na cześć Wilhelma Orańskiego (Wilhelma z Nassau).

Holendrzy są dumni, iż ich pieśń należy do grona najstarszych hymnów państwowych na świecie.

Tradycje są ważne

Holender czuje przynależność do swojej wspólnoty narodowej ze względu na pielęgnowane w tym kraju tradycje i charakterystyczny styl życia.

Polecamy: Nicnierobienie to dla Holendrów droga krzyżowa

Dla poczucia tożsamości narodowej, według badanych, ważne są m.in.:

  • Koningsdag – Dzień Króla, obchodzony co roku 27 kwietnia z okazji urodzin monarchy Niderlandów;
  • Dodenherdenking – obchodzony corocznie 4 maja Dzień Pamięci, upamiętniający wszystkich Holendrów – żołnierzy i cywilów – którzy zginęli podczas II wojny światowej oraz w konfliktach późniejszych, jak również w trakcie pełnienia misji pokojowych na świecie;
  • Pakjesavond – wieczór 5 grudnia, podczas którego dzieci otrzymują prezenty od Sinterklaas (Św. Mikołaja).

Sport i Plan Delta

Być Holendrem oznacza pielęgnować określony styl życia. Na pierwszym miejscu, w badaniu SCP, stoi jazda na rowerze – wszędzie i w każdych warunkach pogodowych. To wiemy i bez badań.

Równie ważne dla mieszkańców Niderlandów są łyżwy i ślizgawki na wszystkim, co zamarzło oraz ich słynny Elfstedentocht – Wyścig Jedenastu Miast we Fryzji, dla amatorów i zawodowców. Niestety, ocieplenie klimatu sprawia, że ostatni wyścig odbył się w 1997 r.

Poczucie wspólnoty narodowej Holendrów umacniają ich zdobycze techniki, poczynając od wiatraków, poprzez poldery, z których składa się duża część kraju, groble i tamy, w tym słynna Afsluitdijk.

Polecamy: Zagrożenie wysoką wodą. Uczmy się od Holendrów – nie wróg, a szansa

To również, a może przede wszystkim Deltawerken – Plan Delta, czyli system tam i zapór, które chronią Holandię przed Morzem Północnym i wprawiają w osłupienie każdego, kto pierwszy raz widzi te nadzwyczajne konstrukcje inżynierii wodnej (np. Maeslantkering w Rotterdamie).

Rembrandt i wolontariusze

Holendrzy czują się Holendrami, gdy patrzą na „Nachtwacht” pędzla Rembrandta, ten artysta to ich „znak firmowy”.

Wśród swoich bohaterów narodowych wymieniają Annę Frank – żydowską dziewczynkę, autorkę słynnych na całym świecie pamiętników z czasów wojny, gdy ona i rodzina ukrywała się w tajnym mieszkaniu w Amsterdamie.

Ikoną holenderskości jest również Johan Cruijff – legendarny piłkarz i trener, wielka gwiazdy niderlandzkiego i światowego futbolu.

Co ciekawe, badani przez SCP Holendrzy wymieniali jako bohaterów narodowych także zwykłych ludzi, którzy po prostu pomagają innym będącym w potrzebie. Z takiej postawy pewnie bierze się fakt, iż duża część Holendrów poświęca się aktywności (w różnych celach) na zasadach wolontariatu.

Wolność, równość, ale nie religia

W środku holenderskiej tożsamości, jak wynika z badań, jest pojęcie wolności i równości kobiet i mężczyzn oraz osób homo- i heteroseksualnych. To samo dotyczy prawa do swobodnego wyrażania swoich poglądów, do edukacji i możliwości głosowania w wyborach.

Polecamy: Kościół w Holandii odchodzi do historii

Co charakterystyczne, na liście wartości, które stanowią o holenderskiej tożsamości narodowej, nie ma religii. Wiara czy wyznanie (lub jego brak) nie ma dla Holendrów znaczenia w kontekście ich wspólnoty.

Trudno się dziwić, Holandia to kraj ogromnie zsekularyzowany. Według raportu z ubiegłego roku (a jest on ponoć już nieaktualny), mniej niż 25 proc. mieszkańców Niderlandów deklaruje się jako osoby wierzące lub należące do którejś ze wspólnot wyznaniowych. Największe spadki odnotował kościół katolicki.

>> Zapraszamy do wyszukiwania interesujących tematów w naszym archiwum (pole wyszukiwarki). Zawiera mnóstwo cennych informacji, na tyle, że artykuły publikowane na portalu Polonia.nl są archiwizowane przez Królewską Bibliotekę w Hadze jako dziedzictwo cyfrowe Holandii <<