Bariera językowa dokucza wszystkim. Zwłaszcza w miejscu pracy. Tak, tam ścierają się odmienne zachowania, sposób myślenia i inna kultura pracy. Holenderskiego menedżera nurtuje: dlaczego polscy pracownicy są tak ulegli? Wiesz, co docenia holenderski szef? „Polak w pracy – instrukcja obsługi” – mamy już prawie gotową.

Komunikacja – to w pierwszej kolejności znajomość języka. Jeśli polski pracownik nie mówi po niderlandzku, a co gorsza, nawet nie po angielsku, którym w Holandii posługuje się prawie każdy, to ma poważny kłopot w dogadaniu się w pracy.

Bariera językowa to jednak nie wszystko.

Polecamy: Jak osiągnąć sukces zawodowy w Holandii – psycholog pracy radzi

My – Polacy wychodzimy z innej kultury kraju ojczystego. Mamy zakodowany inny sposób myślenia, odczuwania i zachowania. Wynieśliśmy z kraju inne wzorce, wartości i symbole. Te różnice kulturowe, choć możesz ich być nieświadomy, uwidoczniają się w zderzeniu z inną kulturą, tj. w kontaktach z Holendrami.

Najważniejszym polem konfrontacji dla polskiego imigranta w Holandii jest miejsce pracy.

Polski szef ma zawsze rację

Polska kultura pracy czy stosunki panujące między pracownikiem a przełożonym są definitywnie odmienne od tych, które zastajemy w Holandii.

Znacie zapewne dwie podstawowe zasady dobrego pracownika, obowiązujące w Polsce?
„Zasada 1: Szef ma zawsze rację. Zasada 2: Jeśli szef się myli, to patrz punkt 1.”

To żart, ale bardzo wyraźnie pokazuje, że stosunki pomiędzy pracownikiem a przełożonym w Polsce są mocno hierarchiczne. Dystans pomiędzy szefem i pracownikiem jest bardzo wyraźny, bo szef ma władzę.

Polecamy artykuły z kategorii Kariera

Co ceni holenderski szef?

Holenderski szef, czyli baas, to „najlepszy współpracownik”. Jest jednym z członków zespołu i nie ma uprzywilejowanej pozycji tylko dlatego, że jest szefem. Zwracamy się do niego po imieniu.

Holenderskiemu szefowi można zadać bezpośrednio pytanie i wyrazić swoje wątpliwości w sprawie dotyczącej np. jakiegoś zadania w pracy bez obawy, że oto podważamy jego autorytet i wiedzę.

Co więcej, jeśli nie zadajesz mu pytań, odbiera to jako pasywność i brak zainteresowania. Bo kto zadaje pytania, ten myśli samodzielnie i wykazuje inicjatywę. To jest tu w cenie.

• Bądź aktywny, a zyskasz w oczach swojego holenderskiego szefa!

• Holendrzy stawiają na samodzielność i inicjatywę, które tutaj nie są przejawem braku subordynacji czy arogancji.

Polecamy: 7 holenderskich wynalazków, które zrewolucjonizowały nasze życie

Instrukcje czy zadania

Od A do Z – tak można określić sposób informowania o zadaniu i jego realizacji, który znają Polacy z polskich zakładów pracy.

Polak w pracy potrzebuje dokładnych instrukcji, nastawiony jest na realizację zadania (dokładnie rozpisanego – przez szefa – na etapy). Jego realizacja zadowoli przełożonego i może się wiązać z nagrodą, niekoniecznie tylko finansową.

Kolega to konkurent?

Dodatkowo, w polskim myśleniu, kolega z pracy to nie partner, ale konkurent do tej nagrody, np. względów szefa. Dlatego angażując się w zadanie nie należy przesadnie angażować się też w pomoc koledze, gdy ten zasygnalizuje trudności. Niech sobie radzi sam, ja robię swoje – tak myśli wielu rodaków.

Tego typu kultura pracy jest obca Holendrom. Zadania w pracy traktowane są z pozycji zespołu, a nie jednostki. Ważna jest więc współpraca, a sukces jest sukcesem wszystkich. Holender gra w grę zespołową, a nie zero-jedynkową, czyli ja wygrywam – on przegrywa.

Polecamy: Dzieci trzeba uczyć zasad demokracji – zmiany w holenderskiej edukacji

Robienie błędów to nauka

Polacy są nauczeni, że w pracy najlepiej nie mylić się w ogóle. A jeśli się błąd popełni, to za żadne skarby świata nie należy się do niego przyznać, bo będzie ostra reprymenda od szefa. I przenoszą tę zasadę do Holandii.

Tymczasem w tym kraju jest zupełnie na odwrót. Szef nie doszukuje się czyichś zaniedbań, czy – tym bardziej – złej woli. Uważa, że pracownik ma prawo do błędu, który się rzeczowo i bez nerwów omawia oraz wyciąga wnioski. Proces uczenia się trwa całe życie. To bardzo pragmatyczne podejście, bo może ono w przyszłości przynieść korzyść firmie i pracownikowi.

Opinia eksperta

Jak nas – Polaków odbierają holenderscy szefowie?

Dla holenderskiego szefa polski pracownik jest pewną zagadką, ze względu na określone oczekiwania, wynikające z holenderskiej kultury pracy i innego – bezpośredniego – sposobu komunikowania się.

 

Pytamy Marzenę Domanska z VCA-Talen o jej doświadczenia. Firma organizuje szkolenia z zakresu efektywnej komunikacji dla zagranicznych menedżerów w holenderskich firmach.

Czytaj więcej o naszej rozmówczyni w artykule Jak osiągnąć sukces zawodowy w Holandii

1. Dialog z szefem
„Dlaczego Polacy milczą, nie dopytują się, nie wyrażają swojej opinii?” – pytają holenderscy menedżerowie.

Z reguły brak reakcji ze strony pracownika odbierany jest jako oznaka brak zainteresowania czy nawet jego niedbałości o efekt końcowy zadania do wykonania.

Holenderski szef docenia dociekliwość. Dlatego, jeśli masz wątpliwości, zapytaj o środki czy inne sposoby realizacji twojego zadania, albo sam zaproponuj lepsze rozwiązanie. Okazuj na co dzień swoje zaangażowanie, a z czasem zyskasz uznanie jako wartościowy pracownik.

Zadawanie pytań jest tutaj rodzajem dialogu – uzgadnianiem szczegółów. Tak, z holenderskim szefem można i należy rzeczowo dyskutować i jest to doceniane, działa na twoja korzyść.

2. Trzymaj emocje pod kontrolą
Często holenderscy szefowie dziwią się zbyt emocjonalnym reakcjom polskich pracowników na krytykę. Uwagi szefa przyjmowane są jako atak na nich osobiście.

Polen hebben lange tenen, czyli Polacy są obrażalscy – to znane w Holandii powiedzenie. Tymczasem komentarz szefa ma na celu polepszenie funkcjonowania pracownika, nie napad na niego.

Dlatego docenianie wartości konstruktywnej krytyki i oceny jest bardzo ważne. Zanim zareagujesz, zastanów się najpierw o co, a nie o kogo tu chodzi.

3. Otwarty styl komunikowania się
Jeśli w pracy nie zgadzasz się z czymś, czy czegoś nie rozumiesz lub pojawia się jakiś problem, mów o tym głośno.

Nie próbuj sam szukać rozwiązania. Skonsultuj to z innymi osobami. Pracownicy w holenderskiej firmie traktowani są jako zespół, który idzie w jednym kierunku, by firma dobrze prosperowała.

4. Dotrzymuj słowa
Holendrzy bardzo poważnie podchodzą do złożonych obietnic czy do zaplanowanych spotkań. Ważne jest , aby wszystko odbywało się na czas.

Króluje tu zasada: Afspraak is afspraak. Tego również oczekują od swoich pracowników i partnerów biznesowych. Umówione, zrobione!

Autorki: Małgorzata Bos-Karczewska i Ewa Grochowska

fot. Pixabay