Zdj. Free-Photos z Pixabay

Osiem firm sektora odzieżowego w Niderlandach odpiera zarzuty o wyzysk taniej siły roboczej i ogłasza Deklarację Transparentności. Publikuje też online listy swoich fabryk na całym świecie. Jest na niej i Polska. Czy to działania wystarczające?

„Fast fashion” to sektor branży odzieżowej, w którym chodzi o to, żeby klient kupował jak najczęściej i jak najwięcej. Ubrania i buty muszą więc być przede wszystkim tanie. Ich trwałość i jakość jest nieraz wątpliwa, ale interes świetnie się kręci.

Polecamy: Wypadek w pracy w Niderlandach – wszystko, co musisz wiedzieć o swoich prawach

W tej branży od lat zauważany jest wyzysk pracowników. Fabryki lokowane są przede wszystkim w krajach tzw. Trzeciego Świata, bo tam siła robocza jest najtańsza i trudno sprawdzić, jak przestrzegane są prawa zatrudnionych.

Najważniejsze jest utrzymanie niskiej ceny produktu. A to otwiera furtkę do wielu nadużyć, włącznie z zatrudnianiem dzieci przy produkcji ubrań. Sektor modowy znalazł się pod presją obrońców praw człowieka i wielu innych organizacji.

Znane marki odzieżowe w Niderlandach postanowiły pokazać, że działają uczciwie i nie mają nic do ukrycia.

Holender kocha kupować. Dużo

Patrząc na ludzi na ulicach Niderlandów i ich styl ubierania się czasem aż trudno w to uwierzyć. Niemniej to prawda – Holendrzy uwielbiają zakupy w sklepach odzieżowych. Spójrzmy na moment na statystyki.

Polecamy: Holandia: Kupujesz ciuchy? Na to uważaj. Sztuczki dużych sieci odzieżowych

W szafie statystycznego mieszkańca Niderlandów upchnięte są średnio 173 sztuki odzieży. Około 50 z nich właściciel nie ubrał w ciągu 12 minionych miesięcy.

Mimo tego, Holender nie ustaje w zakupach i nabywa 46 nowych ubrań rocznie. Nie ma się więc co dziwić, że taki klient jest bezcenny dla producentów i sprzedawców tzw. fast fashion.

Problem polega na tym, że tam, gdzie w jednym miejscu jest tanio, to gdzieś indziej muszą pojawić się oszczędności. W przypadku mody bardzo często tymi „oszczędnościami” są pracownicy – ich płace i warunki pracy. Gdzieś w Chinach, Pakistanie czy Bangladeszu.

Nie mamy nic do ukrycia

Rosnąca świadomość konsumentów co do tego, co kryje się za „szybką modą” sprawiła, że firmy odzieżowe w Niderlandach postanowiły ujawnić jak, gdzie i co produkują. I ogłosiły Deklarację Transparentności.

Polecamy: Kupowanie używanych rzeczy – cool trend w Holandii

HEMA, Alchemist, Kings of Indigo, Kuyichi, Marlies Dekkers, Okimono, Schijvens i WE Fashion rozpoczęły „Schone Kleren Campagne” (dosł.: kampania czystych ubrań – SKC), której deklaracja jest integralną częścią.

Kampanię wspierają organizacje pracownicze i organizacje praw człowieka, jak np. Human Right Watch.

Każdy z klientów może teraz sprawdzić na stronach internetowych tych firm szczegółowe listy ich fabryk na świecie, wraz z adresami. Mogą to zrobić również instytucje monitorujące prawa pracownicze i zareagować w razie wykrycia nadużyć.

HEMA idzie najdalej

Jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek odzieżowych w Niderlandach, ale także producent kosmetyków, sprzętów wyposażenia domu i tekstyliów, poszła w transparentności najdalej.

Polecamy: Łóżko, pralka, jeansy – wypożycz zamiast kupować. Nowa moda w Holandii

HEMA publikuje online nie tylko listę krajów, w których umieszczone są jej fabryki, ale o wiele więcej. Na stronie firmy można znaleźć, oprócz adresów, branżę zakładu, ilość zatrudnionych i rodzaj wykonywanej przez nich pracy.

Najwięcej produktów marki HEMA powstaje w Chinach, Indiach i Pakistanie, ale jej fabryki rozsiane są po całym świecie, z USA włącznie. Niektóre znajdują się również w Polsce.

„To jeszcze za mało”

„To bardzo ważny pierwszy krok. Jeśli stwierdzimy nadużycia w fabrykach, to możemy bezpośrednio interweniować w głównych firmach. Niemniej to wciąż za mało. Znamy już lokalizacje zakładów produkcyjnych, ale nadal nic nie wiemy, jak są opłacani zatrudniani tam ludzie” – powiedziała na łamach portalu Nu.nl rzeczniczka kampanii SKC.

Organizatorzy kampanii oczekują od firm sektora fast fashion, że w 2020 r. ujawnią więcej, np. to, czy wynagrodzenia dla pracowników w krajach Trzeciego Świata pozwala im na przyzwoite utrzymanie.

Dodajmy, iż tacy producenci odzieży w Niderlandach, jak Zeeman, C&A, G-star i Esprit już wcześniej opublikowali online listy fabryk, w których powstają ich ubrania.

>> Zapraszamy do wyszukiwania interesujących tematów w naszym archiwum (pole wyszukiwarki). Zawiera mnóstwo cennych informacji, na tyle, że artykuły publikowane na portalu Polonia.nl są archiwizowane przez Królewską Bibliotekę w Hadze jako dziedzictwo cyfrowe Holandii <<