Dostajemy maile o wyzysku i niesprawiedliwości, których doświadcza wielu Polaków pracujących w Holandii. Jak rozpoznać wyzysk w pracy? Które przepisy są często łamane? Co robić, gdy spotyka cię wyzysk w pracy? Piszemy na podstawie ważnego dokumentu, do którego dotarła redakcja.
Holenderskie Ministerstwo Spraw Socjalnych i Zatrudnienia skierowało do parlamentu w środę (10 marca) ważny dokument związany z wyzyskiem w miejscu pracy. Jego tytuł, to „Handreiking integrale aanpak arbeidsuitbuiting. Samenwerken in de praktijk”.
W zasadniczej mierze dotyczy on imigrantów zarobkowych pracujących przez agencje pracy tymczasowej, wśród których najwięcej jest Polaków.
Polecamy: Holandia: „Dziki Zachód. Trzeba skończyć z potęgą uitzendbureaus” – poseł po wizycie w Polenhotel
Jak pisze ministerstwo we wstępie do tego dokumentu: „Koncentruje się on na zwalczania sprawców wyzysku w pracy i osób, które w tym pomagają, a celem jest zapewnienie skutecznego egzekwowania prawa. Ta skuteczność zaś musi uwzględniać perspektywę ofiary wyzysku w pracy, co wymaga zmiany podejścia do problemu”.
Jeśli pracujesz w Holandii jako imigrant zarobkowy, to w poniższym artykule pokażemy ci, jak w praktyce wykorzystać zapisy zawarte w tym dokumencie. Pamiętaj, że nie jesteś bezbronny, ale także nie możesz pozostawać bierny, gdy doświadczasz krzywdy.
Wyzysk w pracy, czyli co?
W myśl holenderskiego prawa, jesteś ofiarą wyzysku w pracy, gdy:
• doświadczasz przymusu robienia czegoś, czego nie chcesz, np. pracy ponad ustawowy czas pracy, za stawkę poniżej tej ustalonej w kontrakcie, pracy w innym charakterze niż wcześniej ustalony itp.;
• ktoś stosuje wobec ciebie przemoc lub używa groźby przemocy, żeby cię do czegoś zmusić;
• następuje poważne naruszenie twojej integralności fizycznej i psychicznej (co zwykle jest następstwem przemocy lub groźby jej użycia);
• twoja wolność osobista jest mocno ograniczona (np. jesteś całkowicie podporządkowany agencji pracy tymczasowej);
W następstwie takich sytuacji i metod jesteś narażony na:
• niebezpieczeństwo w miejscu pracy;
• nie masz zupełnie lub masz mocno ograniczony wolny wybór i podejmowanie decyzji;
• doświadczasz skutków rażących naruszeń prawa pracy, np. zaniżone wypłaty, zbyt długi czas pracy, zbyt krótki czas odpoczynku, złe warunki pracy, zatrudnienie „na czarno” itp.
Pamiętaj! Wyzysk pracowników jest w Holandii karany z artykułu 273f Kodeksu Karnego. Jeśli natomiast szeroko pojęty przymus stosowany jest w celu wykorzystania takiej osoby (wbrew jej woli i wiedzy), to przestępstwo takie może podlegać pod paragraf mówiący o handlu ludźmi.
Pracujesz w przykładowej szklarni plantatora róż
Centrum voor Criminaliteitspreventie en Veiligheid szczegółowo opisuje hipotetyczny przykład szklarni, której właściciel-plantator zatrudnia zarówno własnych pracowników na kontraktach stałych (etatach), jak i sezonowych – poprzez agencję pracy. W tym drugim przypadku faktycznym pracodawcą jest agencja.
Możesz, zamiast szklarni z różami, podstawić pod ten przykład inne znane ci miejsca pracy dla imigrantów tymczasowych. Chociażby pola szparagów, truskawek, budowę domów, zakłady mięsne. Wyzysk w takich miejscach zasadniczo wygląda tak samo, zmienny jest tylko sposób pracy.
Pracujesz więc u tego plantatora róż, a mieszkasz w domu szeregowym o powierzchni 75 m z kilkoma innymi Polakami, z którymi nie łączy cię nic, oprócz miejsca pracy. Czynsz za to lokum agencja potrąca ci z twojego wynagrodzenia.
Co też istotne – dług wobec agencji masz zanim zacząłeś pracować. Ta bowiem pobiera swoje różne opłaty, ale ty nie zarobiłeś jeszcze ani jednego euro. Niemniej podpisałeś zobowiązanie, że jak zarobisz, to ten dług spłacisz.
Długa lista (możliwych) przekrętów
W takim układzie, jak ten wyżej opisany (dodatkowo transport do i z pracy też odbywa się autem agencji) możliwe są różne nadużycia i potocznie mówiąc – przekręty, a czasem przemoc, które składają się na niedopuszczalny wyzysk w miejscu pracy.
Lista takich łamiących prawo działań jest długa. Ministerstwo wymienia większość z nich. My przedstawimy tylko kilka, tych najczęściej „praktykowanych” i często pojawiających się w skargach płynących do naszej redakcji.
Polecamy: Ankieta: Przyjeżdżają do Holandii po lepsze zarobki. Żyją i pracują w fatalnych warunkach
Dotyczą naruszeń związanych z prawem do określonych godzin pracy i odpoczynku, warunków mieszkania (także od strony formalnej), sposobu regulacji zobowiązań imigranta wobec agencji (np. egzekwowania kar za naruszanie porządku, ciszy nocnej, pijaństwo itp.)
Osobną i poważną grupą są również przekroczenia przepisów w zakresie naliczania czasu pracy, wypłat i ich pochodnych (składki, ubezpieczenia, dodatki itp.), za które odpowiadają działy finansowe agencji oraz firmy, która korzysta z jej siły roboczej.
Czy dotknęła cię któraś z tych sytuacji?
• Czekałeś długo na swoją kolej pod prysznic/do kuchni, bo w domku jest jedna łazienka/kuchenka, a kolegów do niej czterech, pięciu lub więcej.
• Śpisz na materacu na podłodze, bo agencja dostarczyła zbyt mało łóżek, albo w pokoju nie ma już miejsca na kolejne.
• Właśnie się dowiedziałeś, że agencja nie zarejestrowała twojego zamieszkania (w jej domu lub przez nią podnajmowanym) w Miejskiej Bazie Danych osobowych, co oznacza, że w swoim systemie „nie widzi” cię także gmina.
• Pracujesz 10 godzin dziennie przez 6 dni w tygodniu, podczas gdy stali pracownicy plantatora róż robią to przez 8 godzin dziennie od poniedziałku do piątku. Ty jednak tyrasz też w sobotę, w bardzo trudnych, męczących fizycznie warunkach.
• Agencja płaci za ustawowe 40 godzin pracy tygodniowo (ty pracujesz dłużej), od tej podstawy (niedoszacowanej) obliczany jest też dodatek urlopowy i ilość urlopu.
• Jeśli się poskarżysz na warunki pracy i/lub mieszkania, albo rozchorujesz, to wiesz, że najpewniej wylecisz pracy (i z mieszkania).
• Brygadzista (często twój rodak) wrzeszczy, pogania, zastrasza i zmusza do pracy ponad czasową normę tak długo, aż wykonasz założoną i wyśrubowaną dzienną produkcję.
• Pasek wypłaty (tzw. salaris) dostajesz tylko wtedy, gdy wyraźnie o to poprosisz pracownika agencji. Widzisz na nim, że księgowość agencji jest bardzo „kreatywna” i na pasku są nieprawdziwe dane.
• Przedstawiona ci umowa o pracę była spisane tylko w języku niderlandzkim, którego zupełnie nie znasz.
Opisane powyżej przykłady, znane wielu imigrantom zarobkowym z własnych doświadczeń, pokazują sposoby łamania prawa nie tylko przez agencję, ale także przez korzystającego z jej usług holenderskiego przedsiębiorcę (w ministerialnym przykładzie – plantatora róż).
Ów hipotetyczny plantator jest też odpowiedzialny za te przekręty, a więc przez prawo kwalifikowany jako współsprawca, bo pomaga agencji (sprawcy) w wyzysku pracowników.
Oni mają obowiązek reagować
Czy są instytucje, które mogą ścigać tak agencję, jak i firmę współpracującą (plantatora róż z opisanego przykładu) za to, że z ciebie – pracownika tymczasowego – zrobiły ofiarę wyzysku w pracy?
Tak, są i ich lista jest całkiem długa. Zawsze może to być policja (szczególnie w przypadku wszelkiej przemocy), a potem prokuratura, ale po drodze są i inne.
To sama gmina, gdy wykryje nieprawidłowości w rejestracji osób kwaterowanych w domach agencji lub przez nią podnajmowanych. Do tego dochodzi inspekcja pracy i organy podatkowe.
Jak czytamy w dokumencie, Inspekcja Pracy może podjąć interwencję, opierając się na ustawie o minimalnym wynagrodzeniu i minimalnym dodatku urlopowym (Wet minimumloon en minimumvakantiebijslag), a w szczególności na następujących jej artykułach:
- artykuł 7 – prawo do płacy minimalnej
- artykuł 7a – prawo do bezgotówkowej wypłaty minimalnego wynagrodzenia
- artykuł 13 – zakaz odliczania i potrąceń
- artykuł 13a – wydłużone godziny pracy
- artykuł 15 i 16 – minimalna wysokość dodatku urlopowego
- artykuł 18b – nieudostępnienie wymaganych (przez prawo) danych
Drugą ustawą, na której może oprzeć się Inspekcja Pracy, jest ustawa o czasie pracy (Arbeidstijdenwet), a zwłaszcza następujące jej artykuły:
- artykuł 4:1 – zasady dotyczące czasu pracy i czasu odpoczynku
- artykuł 4:3 – potwierdzanie (rejestracja) czasu pracy i wypoczynku
- artykuł 5:4 – akapit dotyczący przerw podczas wykonywania pracy
- artykuł 5:5 – akapit dotyczący siedmiodniowego nieprzerwanego okresu odpoczynku
W twoim interesie jest informować
Wszystkie te instytucje mają obowiązek zareagować, ale jest jeden warunek – muszą wiedzieć o przypadkach łamania prawa. Jeśli nikt ich nie poinformuje, to same się nie domyślą, że gdzieś się źle dzieje.
Nie musisz od razu biec na policję. Poinformuj holenderską Inspekcję Pracy o tym, jak jesteś traktowany w pracy i poza nią. Zrobisz to poprzez formularz w języku polskim, który znajdziesz pod tym linkiem
Zgłoś się także do związku zawodowego. O tym, jak poprosić o pomoc największy związek zawodowy w Holandii – FNV – pisaliśmy w artykule Holandia: Walczysz o swoje prawa, otrzymasz wsparcie związku zawodowego FNV
Źródłem, na podstawie którego powstał ten artykuł, jest dokument sporządzony na zlecenie holenderskiego Ministerstwa Spraw Socjalnych i Zatrudnienia oraz Ministerstwa Sprawiedliwości i Bezpieczeństwa. Dokument opracowało Centrum voor Criminaliteitspreventie en Veiligheid (CCV); tytuł to „Handreiking integrale aanpak arbeidsuitbuiting. Samenwerken in de praktijk”. Opracowanie zostało właśnie złożone do niderlandzkiego parlamentu.