Obserwując Holendrów poruszających się na rowerach można odnieść wrażenie, że te pojazdy to dla nich niemal dodatkowa para nóg. Polacy przybywający do Niderlandów są zaskoczeni jakością dróg rowerowych i ilością osób na jednośladach. Warto wiedzieć, co robić i czego unikać podczas jazdy na rowerze w Holandii, żeby nie stwarzać niebezpieczeństwa i… nie dostać mandatu.
18 mln rowerów w Niderlandach to liczba przekraczająca liczbę osób (17 mln) mieszkających w tym kraju. Jakby tego było mało, co roku sprzedaje się około 1,2 mln nowych jednośladów. Dobry rower można tu kupić już w cenie 250-500 euro, ale warto rozejrzeć się także za czymś używanym, co sprzedający, np. na platformie Marktplaats, oferują w cenach od 50 do 150 euro.
Polecamy: Bliżej obywatela – telefoniczna pomoc konsularna dla Polaków w Holandii
Wsiadasz na rower – przestrzegaj przepisów
Rozległa sieć dróg rowerowych w całym kraju skłania do korzystania z tego środka transportu. Nawet, jeśli w dużych miastach (godziny szczytu) są one ogromnie zatłoczone, to i tak jazda na rowerze dla wielu jest atrakcyjniejsza niż stanie w korkach.
Wsiadając na rower musisz jednak przestrzegać kilku ważnych zasad. Inaczej narazić na niebezpieczeństwo siebie i innych użytkowników rowerów, a ponadto możesz zapłacić mandat.
Co ci wolno, a czego nie
- Jazda po chodniku lub miejscach przeznaczonych dla pieszych (szczególnie w dużych miastach) jest zabroniona! Nie skracaj więc sobie w ten sposób drogi do celu.
- W wyznaczonych godzinach, poza największym natężeniem ruchu, można poruszać się po ścieżkach dla pieszych, jeśli zostało to wyraźnie zaznaczone, dlatego dobrze jest zapoznać się z mapą takich miejsc w twoim mieście.
- Na ścieżkach rowerowych obowiązują cię te same przepisy, co w ruchu samochodowym. Zwracaj więc uwagę na sygnalizację świetlną dla rowerzystów, zasadę prawoskrętu, sygnalizuj swój zamiar zmiany kierunku ruchu poprzez wyciągnięcie ramienia (nie w ostatniej chwili!) itd. Uważaj na znaki drogowe.
- Zawsze ustępuj pierwszeństwa przejazdu autobusom, tramwajom i taksówkom.
- Używaj świateł rowerowych, gdy jedziesz w ciemności lub widoczność jest ograniczona.
- Zamontuj na rowerze białe lub żółte światło przednie i czerwone światło tylne.
- Oprócz świateł używaj też odblasków – czerwonych z tyłu, żółtych na pedałach i białych lub żółtych na kołach.
- Możesz jeździć na rowerze bez kasku.
- Możesz holować dopiętą za rowerem przyczepkę.
Polecamy artykuły z kategorii Ważne tematy
Mandaty – za co i w jakiej wysokości
- Brak świateł – 55 euro za każde brakujące światło.
- Brak odblasków – 35 euro.
- Jazda po spożyciu alkoholu (powyżej 0,5 promila) – 100 euro. Jeśli dodatkowo jazda stwarzała niebezpieczeństwo dla innych, mandat może być wyższy.
- Brak zasygnalizowania zamiaru skrętu w prawo lub w lewo – 35 euro.
- Brak dzwonka rowerowego (który musi być słyszalny w odległości 25 m) – 35 euro.
Polecamy: Uważaj! Mandaty w 2018 będą jeszcze droższe
Urządzenia mobilne podczas jazdy
Jak dotąd, używanie smartfonów podczas jazdy nie jest w zakazane, ale wszystko wskazuje na to, że to się wkrótce zmieni. Holendrzy (75 proc., według badania ze stycznia 2018 r.) chcą wprowadzenia zakazu, bo osoby, zwłaszcza młode, wpatrzone w ekran telefonu zamiast na drogę, stwarzają zagrożenie w ruchu.
Jest więc prawdopodobne, że od 2019 r. wysyłanie SMS-ów i dzwonienie podczas jazdy na rowerze będzie niedozwolone. Największą trudnością wydaje się być wyegzekwowanie tego zakazu i wlepianie mandatów za jego łamanie. W przeciwieństwie do samochodów, rowery nie mają tablic rejestracyjnych.
My nie mamy jednak wątpliwości, że smartfon i rower jednocześnie to nie jest dobra kombinacja i sprawa w najbliższym czasie powinna zostać prawnie uregulowana.
Fot. Pixabay