cda

  • Partia: CDA
  • Nr 5 na liście CDA
  • Gmina: Breda
  • Funkcja w partii: kandydatka na radną

Hanna Grosfeld-Buda  wybory 2014 NL 3 Hanna Grosfeld-Buda:

Od jakiegoś już czasu interesowały mnie mechanizmy władzy politycznej. W takim duchu wyreżyserowałam „Burzę” i „Makbeta” Szekspira. Teraz chcę przyjrzeć się temu z bliska

  • W Holandii od : 1990 r.
  • Studia: literaturoznawstwo (Uniwersytet Warszawski), reżyseria (Wyższa Szkoła Teatralna w Warszawie), slawistyka (Uniwersytet Amsterdamski)
  • Praca: właścicielka firmy „Tucholski” realizującej projekty (komercyjne i artystyczne) z dziedziny kultury i sztuki. Formuła: koncepcja, coaching, reżyseria
  • Motto przewodnie: Odkładaj do jutra tylko to, z czym wewnętrznie się nie zgadzasz.


Małgorzata Bos-Karczewska: Jesteś reżyserką teatralną. W 1995 r. założyłaś w Bredzie Theater Het Slot. Co Cię obecnie skłoniło do działania w partii politycznej w Holandii?

Obecna nazwa teatru to Buda Staging Performance. Jako ludzie kultury żyjemy obecnie w epoce lodowcowej po katastrofie zwanej Halbe Zijlstra (wiceminister kultury w rządzie Rutte I, obecnie lider frakcji VVD w haskim parlamencie – przyp. red.). On wstrzymał słońce. Kultura ugina się pod ciężarem braku pieniędzy, a co za tym idzie trudno zagwarantować jakość.

Środowisko kultury szuka rozwiązań, często zbyt szybkich i pobieżnych. Trzeba zakasać rękawy i zabrać się do pracy u podstaw. To była moją podstawową motywacją do podjęcia działalności politycznej. Kultura i sztuka muszą wyjść na prostą. Ja jestem Polką, a my kochamy i przede wszystkim szanujemy kulturę, jej niezastąpioną rolę w podtrzymywaniu naszej tożsamości.

Dlaczego wybrałaś CDA? Od kiedy jesteś członkiem tej partii?

Szukałam partii środka. Tak naprawdę nie ma takiej w polskim systemie parlamentarnym. W Holandii mamy do wyboru D66 albo CDA. Wybrałam to drugie, chyba po prostu dlatego, że jako partia chrześcijańsko-demokratyczna bliższa jest ona wartościom humanistycznym , w jakich wyrosłam w Polsce.

CDA jest partią środka dlatego, że unika nadmiernie radykalnych rozwiązań, których ja sama może nie unikam w życiu prywatnym, ale w życiu publicznym uważam za mało wyważone lub zbytnio naginające rzeczywistość do obrazu partyjnych emocji. W CDA jestem krótko, około roku.

Dlaczego startujesz w tegorocznych wyborach do rady gminy? Sama się zgłosiłaś?

Dlaczego? Bo myślę, mogę się przydać. Jestem doświadczonym „coachem’’, udaje mi się motywować ludzi i prowadzić ich do osiągnięcia optymalnych dla nich rezultatów. Jestem ciągle niepoprawnym idealistą…I krytycznym obserwatorem.

Poza tym nadchodzą niełatwe czasy z powodu zapowiedzianej decentralizacji (uprawnień i odpowiedzialności władzy publicznej z organów władzy państwowej na organy władzy samorządowej – przyp. red.). Zaangażowanie społeczne jest też oznaką dojrzałości do ponoszenia współodpowiedzialności. Od jakiegoś już czasu interesowały mnie mechanizmy władzy politycznej. W takim duchu wyreżyserowałam „Burzę” i „Makbeta” Szekspira. Teraz chcę przyjrzeć się temu z bliska.

Czy Twoje polskie pochodzenie ma jakieś znaczenie w kampanii wyborczej?

Trudno powiedzieć.  Jest trochę egzotyczne. Bardziej zauważalne niż obecność np. tureckich kandydatów. Pewnie dlatego, że nas prawie nie ma w radach miast holenderskich. A więc, czas najwyższy!

Jakie masz przesłanie do wyborców, czy będziesz zabiegać o głosy także do Polaków z Bredy, jeśli tak, to z jakim apelem?

16 marca organizuję spotkanie dla Polaków w Bredzie, będą władze miasta, będzie europarlamentarzysta Lambert van Nistelrooij polityk CDA, będzie muzyka Rogera Malugi i będą sernik i paczki…To jest trochę takie spotkanie jak wasze przesłanie: zaistniejmy w Europie! Jesteśmy jej mieszkańcami.

Hanna Grosfeld-Buda Breda CDA Hanna Grosfeld-Buda na kampanii wyborczej

Jaka jest Twoja rola w kampanii wyborczej?

Jest to dynamika grupy…Od rozdawania ulotek po debaty. 11 marca zorganizowałam debatę dla środowiska kultury w Bredzie. Gazeta „De Stem” zamieściła dnia następnego przychylną recenzję. Cor Wijn był zaproszonym gościem, dyskusja była gorąca i sensowna. Taki pierwszy krok w stronę rewizji postaw i myślenia ludzi kultury o rzeczywistości, by politykom w naszym mieście podsunąć nowe impulsy. Oprócz tego, jeśli w trakcie kampanii produkujemy spoty wyborcze, to ja je reżyseruję.

A co po wyborach? Czy CDA ma szanse na utrzymanie 6 miejsc w radzie gminy Bredy? Jeśli wejdziesz do rady gminy, jakimi sprawami chciałabyś się zajmować?

Szansa jest zawsze, rezultat jest nie do przewidzenia. Na południu Holandii CDA jest zdecydowanie bardziej popularne niż na północy. Więc może siedem miejsc? Po wyborach w gminie będzie dużo pracy i trudu związanych z wdrożeniem decentralizacji zadań na barki gminy. Poza tym, dla mnie najważniejsze będą problemy kultury, migracji i służby zdrowia.

Życzymy powodzenia 19 marca!
Rozmawiała: Małgorzata Bos-Karczewska – redaktor naczelna portalu Polonia.NL

UWAGA! Przedruk artykułu (czy fragmentów) czy udostępnienie jego treści w mediach elektronicznych tylko za zgodą redakcji Polonia.nl, © Polonia.nl

 

Wywiady z Polakami i osobami polskiego pochodzenia na listach wyborczych do rad gmin w Holandi w 2014:

Opublikowane na portalu Polonia.NL 14.03.2014 © Polonia.nl
– Wydawca portalu: STEP – Stowarzyszenie Ekspertów Polskich w Holandii. Czytaj o nas

Odwiedź nas w sieci:

Facebookbądź na bieżąco, komentuj nasze wpisy
Twitterśledź nas na Twitterze
Lubisz nas? Kliknij ikonę Facebook w prawym górnym rogu strony