• Artykuł opublikowany w NRC Handelsblad 15.04.2011 pod tytułem „Werken of wegwezen”, w dzień po publikacji listu ministra Kampa do parlamentu holenderskiego, w którym Holandia zaostrza regulacje dla migrantów z krajów UE

OPINIA: „Pracujcie albo wynoście się”

Migranci z Europy Wschodniej mogą tutaj wykonywać brudną robotę, ale wraz z utratą pracy, powinni natychmiast opuścić Holandię. „Jedźcie raczej do Niemiec” -radzi Małgorzata Bos-Karczewska

Mam coraz mniej złudzeń, że Holandia jest krajem otwartym i że Polacy są tu mile widziani. Polaków traktuje się tutaj wyłącznie jako tanią siłę roboczą, której po pewnym czasie, gdy już stanie się bardziej świadoma swych praw i droższa, każe się wracać do Polski.

Od tychże Polaków oczekuje się ogromnej elastyczności. W dniu wolnym od pracy mogą usłyszeć o szóstej rano: „Masz dziesięć minut, żeby kogoś zastąpić” i odbywa się to pod groźbą utraty pracy. Kiedy nie ma pracy, muszą czekać czasem całymi dniami lub tygodniami, podczas gdy koszty za mieszkanie, wyżywienie i ubezpieczenie zdrowotne cały czas narastają. Płacą na akord obchodzi się ustawową płacę minimalną. Nakłada się na nich kary za nieposprzątany pokój albo za otwarte okno w zimie.

Chory Polak czy Polka w ciąży są bez ceregieli wyrzucani na bruk. Pozostają bez pracy, a zatem i bez dachu nad głową. Uniemożliwia się im przechodzenie na stałe kontrakty, dzięki którym pracownik nabywa praw i staje się droższy.

Minister Henk Kamp (Ministerstwo Spraw Socjalnych i Zatrudnienia, z partii VVD) ogłosił wczoraj zarządzenia wykonawcze, aby uporządkować – na dziś i na przyszłość – kwestie związane z migracją zarobkową z Europy Środkowej i Wschodniej . Wreszcie rząd holenderski wydaje się być skłonny, by poważnie zabrać się za nieuczciwych pracodawców, agencje pośrednictwa pracy i posiadaczy domów. Takie działania są bardzo potrzebne, gdyż jak dotąd tego typu ludzie potrafią  sprytnie wyprowadzić w pole władze państwowe. „Jest również – jak pisze minister w liście do parlamentu – zbyt wiele certyfikowanych biur pośrednictwa pracy, które dopuszczają się nadużyć”. To podważa zaufanie do samoregulacji tego sektora.

„Migranci zarobkowi mają prawo do dobrych płac i warunków pracy” – pisze minister. I to jest fakt! Migranci zarobkowi muszą jednak zacząć zgłaszać nieprawidłowości. Tak powinno być. Tyle tylko, że najpierw musi być jasne, iż składanie skarg daje efekty, a tego zupełnie zabrakło w ciągu ostatnich lat. Jak minister Kamp zamierza przerwać to błędne koło?

Nie wierzę w skuteczność tych regulacji. Polityka rządu Holandii jest napędzana głównie strachem przed tym, że w przyszłości wszyscy ci Polacy będą masowo zabiegać o zasiłek dla bezrobotnych albo zapomogȩ socjalną. O ile osób tak naprawdę chodzi? Pod koniec 2009 r. 690 osób z Europy Środkowo-Wschodniej otrzymywało zasiłek socjalny, a pod koniec 2010 1527 osób zasiłek dla bezrobotnych. To gołe fakty.

Strach przed „turystyką zasiłkową” prowadzi do przesłania: „pracujcie albo wynoście się!”. Wielu odrzuconych Polaków wraca do kraju z fizycznymi dolegliwościami, czasem jako inwalidzi.

Minister Kamp utożsamia integrację społeczną  z nauką języka niderlandzkiego. Uważam, że słusznie zwraca się do pracodawców o wzięcie na siebie odpowiedzialności.  Jednak Polak, który chce zapewnić sobie przyzwoite życie w Holandii, nie ma co liczyć na pomoc ministra.

Na szczęście Unia Europejska i Europejski Trybunał Praw Człowieka wyznaczają granice prawa, w ramach którego Holandia może wykluczać unijnych migrantów z zabezpieczeń socjalnych. I na całe szczęście w prowincji Limburgia wychodzi się z zupełnie innego założenia, iż to „dobrobyt migrantów z Polski służy zamożności Limburgii”. Notowany tam spadek liczby ludności wytwarza poczucie, że sprawa jest pilna.

Ponadto Limburgia ma świadomość konkurencji w stosunku do Niemiec, które 1 maja br. otwierają rynek pracy. Niemieckie firmy myślą przyszłościowo i chcą nawet inwestować w Polaków, oferując im szkolenia. Dlatego radzę rodakom: szukajcie szans w Niemczech! Stamtąd macie też bliżej do domu.

autor :
Drs. Małgorzata Bos-Karczewska – ekonomistka, przewodnicząca Stowarzyszenia Ekspertów Polskich w Holandii (STEP) i redaktor naczelna Polonia.nl, portalu Polonii Holenderskiej

Czytaj:

  • artykuł po niderlandzku  pt. „Werken of wegwezen” opublikował dziennik NRC Handelsblad 15.04.2011

Opublikowane w portalu Polonia.NL 16.04.2011
Wydawca portalu: STEP – Stowarzyszenie Ekspertów Polskich w Holandii. Czytaj o nas