W sobotę 28 maja w Amsterdamie odbyła się wystawa „Unframed” – prac dyplomowych studentów amsterdamskiej Fotoacademie. Wśród 36 absolwentów tej prestiżowej Akademii Fotografii są trzy Polki – Dorota Kozerska, Anna Witkowska i Gosia Kaliściak.
W trzech artykułach przedstawiamy Dorotę, Gosię i Annę (na zdjęciu od prawej). Rozmawiamy o ich pasji, marzeniach i planach na przyszłość, pokazujemy ich wspaniałe prace dyplomowe.
Czytaj
- Wywiad z Anną Witkowską
- Wywiad z Dorotą Kozerską
Gosia Kaliściak
Mieszka w Holandi od 1998 r., obecnie w Diepenveen
Strona: www.fotogoska.com
Skąd pasja do fotografiki?
Fotografia zaczęła mnie pociągać w momencie, kiedy stała się digitalnym „tworem”, w moim przypadku okolo 8 lat temu.Pasjonuje mnie w tym możliwość manipulacji zdjęcia, tak by poprzez dodanie lub usuwanie pewnych elementów w ostateczności wykreować zupełnie inną formę, o wartościach bardziej artystycznych.
Dlaczego zdecydowałaś się na studia i dlaczego na tej właśnie akademii?
Studia zawsze dają więcej wglądu w materię i szerzej rozwijają a obcowanie z ludźmi z taką samą pasją jest kreatywne i inspirujące. Wybór tej akademii był świadomy. Nie tylko jakość i rzetelność szkoły miały znaczenie. Duże możliwości kształtowania własnych zainteresowań podczas studiów na tej akademii były decydujące.
Co najbardziej wartościowego wyniosłaś ze studiów?
Studiowanie w ogólnym znaczeniu jest pozytywnym zajęciem. I w moim przypadku nie jest inaczej. Te studia pozwoliły mi na rozwinięcie własnej indywidualności, poszerzenie wglądu na własną osobowość w relacji do otoczenia i odwrotnie.
Projekt dyplomowy
© Gosia Kalisciak
Więcej zdjęć na stronie FotoacademieGosia Kaliściak: – Moja praca dyplomowa zawiera pewną refleksję nad naszym codziennym życiem. Za mało skupiamy się na wypracowaniu relacji pomiędzy kimś lub czymś co straciliśmy i stworzeniem nowego pozytywnego związku z tym, co przeminęło. Nowego związku, który zamyka drogę bólu a otwiera nowe możliwości.
Z dyplomem amsterdamskiej Akademii Fotografii świat stoi otworem. Jakie teraz masz plany?
To lekka przesada. Dyplom nie gwarantuje powodzenia, stwarza szanse. I aby je wykorzystać, trzeba przede wszystkim pracować, tworzyć i szukać kontaktów, ludzi którzy chętnie obcują z tym rodzajem twórczości, którą ja się zajmuję. I tak do końca nikt nie może być pewien czy wszystko się w ostateczności pomyślnie potoczy, ale z pozytywnym nastawieniem i wiarą początek jest dobry.
Co jest twoim marzeniem?
Moim marzeniem jest znalezienie grona odbiorców, które otwarte jest na moją sztukę. Najchętniej chciałabym zajmować się własnym tworzeniem i z tego żyć. Oprócz tego jestem w dziedzinie fotografii wszechstronnie wykształcona więc satysfakcję dałyby mi różnorakie zlecenia.
Widzę siebie również jako wykonawcę projektów artystycznych o podłożu społecznym. Chętnie pracuję w grupach nad projektami wielodyscyplinarnymi, gdzie razem dążymy do jednego celu.
Co Cię inspiruje?
Życie codzienne. Obcuję chętnie ze sztuką i nie tylko fotografią, jestem też z wykształcenia rzeźbiarzem i nauczycielem. Dziki temu mam większą swobodę interpretacji moich idei. Jeśli musiałabym podać konkretne nazwiska osób, które mnie inspirują, lista byłaby pewnie długa i zawsze kogoś bym pominęła, więc zostaję przy własnym opisie.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Małgorzata Bos-Karczewska, redaktor naczelna Polonia.nl
Opublikowane na portalu Polonia.NL 05.06.2016 © Polonia.nl
Wydawca portalu: STEP – Stowarzyszenie Ekspertów Polskich w Holandii. Czytaj o nas
Dołącz do nas i dziel się opiniami. Znajdziesz nas na Twitterze. Jesteśmy też na Facebooku.
Czekamy na Wasze listy: info@polonia.nl