W minionym roku aż 10 obywateli RP poprosiło o azyl w Holandii. O tym informuje szef dyplomacji Stef Blok w piśmie do parlamentu. Otrzymanie azylu przez obywatela UE okazuje się być bezprecedensowe. Sprawa dotyka arcydelikatnej kwestii – zaufania międzypaństwowego członków UE.
O azyl w Holandii ubiegają się głównie uchodźcy z Syrii, Algierii czy Maroko. Europejskich wnioskujących najwięcej jest z Turcji – 989 osób i Rosji – 180 osób (dane za 2020 r.), pochodzą także z Ukrainy, Białorusi i Albanii.
Łącznie to 13673 osoby w minionym roku. Po raz pierwszy w statystykach figurują obywatele UE z jej wschodniej części: z Polski (10), Bułgarii (10), Czech (5) i Węgier (5).
Kolejny kłopot Holandii
Wnioski o azyl to kolejny kłopot Holandii. Pierwszym jest problematyczne przekazywanie władzom Polski obywateli RP zatrzymanych w Holandii na podstawie ENA – Europejskiego Nakazu Aresztowania. Przyczyną są usterki systemowe – jak stwierdził ostatnio sąd w Amsterdamie – w wyniku których polskie prawo nie gwarantuje już niezawisłości polskiego wymiaru sprawiedliwości.
Czytaj: Sąd w Amsterdamie odmawia ekstradycji Polaka. Dlaczego, jeśli innego wydalił?
Obecnie mamy kolejny zgrzyt na linii Haga – Warszawa. Bo w minionym roku rekordowa liczba Polaków wnioskowała o azyl w Holandii.
Aż 10 Polaków po azyl
Wielki skok – tak to można określić. Statystki holenderskiego urzędu ds. Imigracji i Naturalizacji (IND) za rok 2020 po raz pierwszy odnotowują 10 obywateli RP wnioskujących o azyl. W poprzednich latach Polacy nie figurują w statystykach, bo takich przypadków było mniej niż 5 rocznie.
Jakie były motywy Polaków ubiegających się o azyl w minionym roku, minister Spraw Zagranicznych Stef Blok nie mógł określić.
Tajemnicą poliszynela jest to, że wniosek o azyl polityczny w Holandii wniósł biznesmen Zbigniew Stonoga. Obecnie przebywa w holenderskim więzieniu, sądy w Polsce wydały zanim już dwa Europejskie Nakazy Aresztowania.
W 2018 r. inny Polak ubiegający się o azyl, argumentował, że był ciężko bity przez policję w Polsce, a po powrocie do Polski obawiał się problemów z policją i z przestępcami współpracującymi z władzami – czytamy w wyroku holenderskiego sądu.
Po raz pierwszy od 30 lat
Pierwszym obywatelem Polski z azylem politycznym w historii III RP jest Rafał Gaweł, założyciel Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych w Białymstoku.
W 2020 r. Polak po 2 latach walki wywalczył azyl polityczny w Norwegii. Mężczyzna został skazany w Polsce za oszustwa, prokuratura wystawiła wniosek o jego przekazanie władzom Polski. Polak twierdził, że w Polsce oskarżono go o czyny, których nie popełnił.
Bezprecedensowa sytuacja
Przyczyn występowania o azyl w Holandii może być wiele, ale sam fakt jest wiele mówiący. Szkopuł w tym, że obywatele RP szukają ochrony w innym państwie unijnym tj. w Holandii. To już sprawa bezprecedensowa.
Dlaczego? Bo klasyczny przypadek to osoba, która szuka ochrony, jeśli we własnym kraju jest ścigana z powodu rasowych czy etnicznych, religijnych, z powodu narodowości czy poglądów politycznych.
Norwegia nie jest państwem członkowskim UE. W UE sprawa jest bardziej skomplikowana. Okazuje się, że kwestia uzyskania azylu przez obywatela państwa UE w innym państwie UE nie jest tak oczywista.
Co z azylem w Holandii
O tym stanowi prawo europejskie. Zasady prawa azylu dla obywateli państw członkowskich Unii Europejskiej reguluje protokół nr 24 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej.
Obywatel UE może złożyć wniosek o azyl w innym państwie unijnym. Będzie on rozpatrywany tylko w bardzo szczególnych przypadkach.
Co do zasady uważa się państwa UE za tzw. bezpieczne, bo kraje te spełniają warunki ochrony podstawowych praw i wolności i inne powinności wynikające z Traktatu o UE. Stąd kraje członkowskie działają na podstawie wzajemnego zaufania.
W związku z tym, wszelkie wnioski o przyznanie azylu składane przez obywateli państw członkowskich mogą być rozpatrywane lub uznane jako możliwe do rozpatrzenia przez inne państwo członkowskie jedynie w kilku szczególnych przypadkach.
Takim szczególnym przypadkiem jest rozpoczęcie postępowania z art. 7 Traktatu o UE (TUE). Przeciwko Polsce taka procedura została wszczęta przez Komisję Europejską 20 grudnia 2017 r. ze względu na poważne obawy o niezależność polskiego sądownictwa.
Nie z automatu
Jednak ten fakt sam w sobie nie stanowi podstawy, by cudzoziemcom z tego państwa UE zapewnić ochronę.
„Tylko w wyjątkowych przypadkach tocząca się procedura z art. 7 TUE może spowodować odstępstwo od zasady zaufania międzypaństwowego” – napisał minister spraw zagranicznych Holandii Stef Blok w piśmie do parlamentu.
„Na podstawie konkretnych w danej sprawie okoliczności, urząd IND oceni, czy zachodzi taki wyjątkowy przypadek” – pisze minister.
Jeśli urząd IND stwierdzi, że ku rozpatrzeniu wniosku są przesłanki, wtedy obywatel UE może złożyć wniosek o azyl w Holandii na postawie obowiązującej w Holandii procedury.
Jak ubiegać się o azyl w Holandii
Osoby ubiegające się o azyl składają wniosek do holenderskiego Urzędu ds. Imigracji i Naturalizacji (IND).
- W pierwszej kolejności należy zarejestrować się jako osoba ubiegająca się o azyl. Dokonuje się tego w centrum składania wniosków w miejscowości Ter Apel w północno-wschodniej Holandii.
- Jeśli osoba przylatuje do Holandii samolotem, to zgłasza się do funkcjonariuszy służby granicznej Royal Netherlands Marechaussee (KMar). Po czym zostaje przetransportowana do centrum składania wniosków na Schiphol pod Amsterdamem.
- Następny krok to złożenie wniosku o azyl.
- Urząd ds. Imigracji i Naturalizacji (IND) informuje wnioskodawcę informuje, kiedy i gdzie rozpocznie się procedura azylowa. W ramach tej właśnie procedury urząd IND ocenia, czy osoba otrzyma zezwolenie na pobyt w Holandii.
Zobacz szczegóły w języku angielskim na stronie urzędu IND