Fot. ilustracyjne: rawpixel z Pixabay

Polak szukający pracy w Holandii na pewno usłyszy, że jeśli był lub jest wolontariuszem, to taka prospołeczna postawa może mu się przydać w dalszej karierze. Nic dziwnego, około 7 mln Holendrów wykonuje nieodpłatną pracę w ramach wolontariatu. Oni naprawdę to kochają. Jednak coś się zmieniło, a chodzi o czas.

Rób coś pożytecznego dla innych, czyli holenderskie „meedoen”, to postawa życiowa bardzo tutaj hołubiona. Nie chodzi przy tym o jakieś nadzwyczajne działania, a raczej o drobne nawet zaangażowanie się w życie lokalnych społeczności. Nie pozwalanie, żeby czas przeciekał przez palce.

O wolontariacie, jako jednym z holenderskich sposobów na życie, pisaliśmy w artykule Co możesz zrobić już dziś, by zadbać o siebie? Holenderski przepis na zdrowe życie

Emanacją ten postawy przez dziesiątki lat był wolontariat. Teraz coś się zmienia. Holendrzy, co prawda, nadal kochają tego typu zajęcie, ale poświęcają mu znacznie mniej czasu, niż kiedy. Efekt? Wszędzie brakuje wolontariuszy.

Według raportu krajowego urzędu statystycznego, w 2017 r. 48,5 proc. Holendrów w wieku powyżej 15 lat przynajmniej raz w ciągu 12 miesięcy wykonywało jakąś pracę na zasadach wolontariatu. Czy to mało?

Nie tylko staruszkowie i dzieci

Dla organizacji Zonnebloem – zajmującej się wszechstronną opieką i wypełnianiem wolnego czasu osobom niepełnosprawnym i starszym Holendrom, cierpiącym na fizyczne ograniczenia z powodu wieku – pracuje w wolontariacie około 34.000 osób. A to i tak mało, bo staruszków przybywa szybciej niż młodych pragnących dla nich poświęcić swój wolny czas.

Polecamy: Holendrzy: Szczęśliwi, zamożni, dłużej żyjący optymiści

Na zbyt małą liczbę wolontariuszy narzekają nie tylko takie organizacje, jak właśnie Zonnebloem, ale wszystkie inne instytucje pomocy społecznej (np. dla osób bezdomnych czy wykluczonych) i opieki zdrowotnej, których w Holandii jest spora liczba.

Wolontariuszy potrzebują również np. centra azylanckie, jako pomoc w nauce języka niderlandzkiego, czy organizacji zabaw dla dzieci, albo chociażby tylko nauki jazdy na rowerze, czego większość imigrantów z krajów pozaeuropejskich nie potrafi.

Podczas rozmaitych imprez muzycznych, festiwali, pokazów, eventów na wolnym powietrzu, to właśnie wolontariusze pełnią rolę służb porządkowych, sprawdzają bilety, stoją za barem, a na zapleczu dbają o wygodę artystów.

Wygląda na to, że złote czasy wolontariatu Niderlandy mają już jednak za sobą. I to praktycznie w każdej dziedzinie. Dlaczego?

Łowy na (zapracowanych) wolontariuszy

Holendrzy, chcąc utrzymać dotychczasowy poziom życia przy rosnących kosztach utrzymania, pracują coraz dłużej. Częściej, niż to bywało w dotychczasowej tradycji tego narodu, do pracy zawodowej idą także kobiety. To wszystko sprawia, że na wolontariat jest mniej czasu.

Polecamy także: Podwójny etat w domu i w pracy? Nie dla Holenderek

Dzisiaj zamiast spędzania całych dni w tygodniu na pracy społecznej, Holendrzy poświęcają wolontariatowi kilka godzin tygodniowo, albo i miesięcznie. To rodzi określone problemy, szczególnie dla tych organizacji, których działalność w dużej mierze opiera się na osobach pracujących nieodpłatnie.

Dlatego teraz nie wystarczy już internetowa informacja o poszukiwaniu wolontariuszy, trzeba ich poszukiwać bardziej aktywnie.

Swego rodzaju „łowy” na takie osoby odbywają się za pośrednictwem mediów społecznościowych, np. Facebooka, ale organizowane są również informacyjno-promocyjne spotkania w realu, podczas których ludzie zainteresowani zajęciem w określonej instytucji na zasadach wolontariatu otrzymują konkretne propozycje.

Bezpośrednie doświadczenie polegające na sprawdzeniu: czy to coś dla mnie? – działa lepiej, niż bezosobowe ogłoszenie online.

Szefowie instytucji w dużej mierze bazujących na wolontariuszach przyznają jednak otwarcie, że spadkowy trend (gdy chodzi o czas) w pracy nieodpłatnej na rzecz lokalnych społeczności wymusza na nich, przynajmniej częściowo, zatrudnianie na rynkowych zasadach pracowników tam, gdzie wcześniej obowiązki wykonywali wolontariusze.

Baza danych zawierająca oferty dla wolontariuszy w całej Holandii znajduje się pod tym linkiem pod tym linkiem

>> Zapraszamy do wyszukiwania interesujących tematów w naszym archiwum (pole wyszukiwarki). Zawiera mnóstwo cennych informacji, na tyle, że artykuły publikowane na portalu Polonia.nl są archiwizowane przez Królewską Bibliotekę w Hadze jako dziedzictwo cyfrowe Holandii <<