Zdj. Nat Aggiato z Pixabay

W sylwestrową noc 2020/2021 obowiązuje w Holandii zakaz odpalania fajerwerków. Nie wolno ich również sprzedawać, a nawet przewozić. Ta zmiana związana jest z trwającą epidemią i nadmiernych obciążeniem służby zdrowia. Za łamanie zakazu grożą grzywny. Surowo karane będą także ataki na policjantów i pracowników innych służb publicznych.

Obciążenie szpitali i pracowników służby zdrowia, związane z trwającą epidemią koronawirusa, skłoniła rząd Holandii do wprowadzenia w tym roku w sylwestrową noc zakazu używania fajerwerków.

Warto przypomnieć, że na przełomie 2019/2020 roku około 1.300 ofiar odpalania fajerwerków znalazło się w szpitalach i izbach przyjęć, a straty materialne szły w miliony euro.

Polecamy: Jak Holendrzy spędzają Sylwestra? Dla jednych zabawa, dla innych… problem

Policjantów na ulicach w tym roku będzie więc więcej, dostali dodatkowe uprawnienia, a za łamanie prawa grożą wysokie kary.

Sylwestrowego szaleństwa nie będzie

Każdy, kto mieszka w Holandii wie, co tutaj dzieje się w sylwestrową noc i zaraz po północy Nowego Roku. Porównanie z polem bitwy jest w pełni uzasadnione. Zrównoważeni i pragmatyczni Holendrzy w tę jedną noc dają upust, dla wielu niezrozumiałej, pasji odpalania fajerwerków.

A tak naprawdę to już przez cały grudzień słychać tak w dzień, jak i w nocy huk petard i widać na niebie kolorowe zimne ognie. Wielu mieszkańców Holandii od lat składało petycje do rządu, żeby zrobić z tym porządek. Niderlandzkie gminy również się o to starały.

W tym roku sprawę załatwiła epidemia koronawirusa. Fajerwerkowego szaleństwa nie będzie, bo rząd wprowadził tak zakaz sprzedaży tych środków (dotąd można je było kupić legalnie na trzy dni przed Sylwestrem), jak i ich używania.

Co zakazane, co dozwolone?

Jak podaje strona rządowa Rijksoverheid, zabroniona jest sprzedaż, transport (w tym wysyłka pocztą lub dostawa wprost do domu) oraz używanie wszystkich fajerwerków na Sylwestra 2020/20021.

Nie wolno wprowadzać do obrotu ani odpalać fajerwerków zakwalifikowanych do kategorii F2 i F3 (oznaczenie na opakowaniu), czyli tych ciężkich, powodujących dużo huku, dymu i zimnego ognia. Właśnie takie fajerwerki wprowadzane były do obrotu na trzy dni przed noworoczną nocą.

Polecamy: Holenderskie święta państwowe – tradycji mało, liczy się wypoczynek

A zatem zakaz objął w praktyce wszystkie petardy i fajerwerki, które przez wiele godzin każdego Sylwestra słyszeliśmy i obserwowali w Holandii.

Dozwolone są tylko zimne ognie „małego kalibru”, oznaczone etykietą F1, sprzedawane w Niderlandach przez cały rok. Mogą je kupić klienci, którzy skończyli 12 rok życia.

Jakie kary za łamanie zakazu?

Minimalna kara, jaka grozi ci za odpalanie niedozwolonych petard i fajerwerków to 100 euro i wpis do rejestru osób ukaranych.

To z kolei grozi odmową otrzymania tzw. certyfikatu dobrego postępowania (Verklaring Omtrent het Gedrag – VOG), który jest potrzebny np. przy wynajmie mieszkania, zaciąganiu pożyczki bankowej itd.

I tak kary przedstawiają się następująco:

• posiadanie fajerwerków F2 na ulicy i/lub w samochodzie – grzywna minimum 100 euro;
• odpalanie fajerwerków F2 – grzywna minimum 250 euro;
• posiadanie i/lub odpalanie fajerwerków F2 i F3, które pochodzą z nielegalnego źródła – grzywna minimum 400 euro.

Za recydywę, czyli ponowne łamanie zakazu (mimo wcześniejszego ukarania) grzywna wzrasta. Jej wysokość jest także zależna od ilości posiadanych materiałów.

Jeśli przewieziesz zabronione fajerwerki z zagranicy do Holandii, to również zostaniesz ukarany grzywną, a w najcięższych przypadkach grozi ci nawet więzienie. Patrole policji w obszarach przygranicznych prowadzą wyrywkowe kontrole.

Dzieci i nastolatki też będą karani

Dzieci i nastolatki poniżej 18 roku życia, które odpalać będą zabronione petardy i fajerwerki, mogą otrzymać tzw. karę Halt-straf.

Polecamy: Holandia: Od 29 grudnia konieczny negatywny test covid dla przybywających samolotami, autobusami, koleją i statkami [Tekst zaktualizowany]

Ci młodzi ludzie, za pośrednictwem fundacji Halt, nie będą odnotowani w rejestrze osób karanych, ale skierowani do prac społecznych, np. sprzątanie ulic. Dzieci będą musiały złożyć oficjalne przeprosiny za swoje zachowanie.

Masz fajerwerki kupione wcześniej. I co teraz?

Co w sytuacji, gdy zostały ci fajerwerki z zeszłego roku lub kupiłeś je wcześniej, np. w sklepie internetowym albo przywiozłeś z zagranicy?

Nie zostaniesz ukarany grzywną, jeśli w domu przechowujesz mniej niż 25 kg fajerwerków kategorii F2.

Gdy chcesz się pozbyć zapasu petard i sztucznych ogni w bezpieczny sposób dla siebie i natury, to skontaktuj się ze swoją gminą lub służbą ochrony środowiska. Otrzymasz informację, gdzie możesz legalnie zutylizować te materiały.

Więcej policji, szersze uprawnienia

Na przełomie roku na ulicach holenderskich miast pojawi się dwa razy więcej funkcjonariuszy policji, niż to było podczas zeszłorocznego Sylwestra. Oczywiście, liczebność patroli zależeć będzie od gminy, ilości mieszkańców, stopnia zagrożenia itd.

W przypadkach ataków na policjantów w sylwestrową noc, co miało już miejsce wielokrotnie w poprzednich latach (także przy użyciu najcięższej kategorii fajerwerków) i zagrożenia ich zdrowia oraz życia, funkcjonariusze użyją środków przymusu bezpośredniego, w tym broni służbowej.

Uprzedzał o takie możliwości komendant policji Max Daniel, w emitowanym kilka dni temu programie telewizyjnym „Nieuwsuur”.

Z kolei rzucanie ciężkimi fajerwerkami (niektóre, np. Cobra, mają siłę rażenia małych bomb) w pracowników służb – ratowników, strażaków itp. – traktowanie będzie jako usiłowanie zabójstwa. I zagrożone adekwatną do czynu karą.