Polka sprzątająca w norweskim szpitalu straciła pracę za rozmawianie po polsku, m.in. w czasie przerwy na lunch. Sprawa trafiła do rzecznika ds. dyskryminacji.

DYSK2012 – to nowy temat na portalu Polonia.nl dotyczy monitoringu dyskryminacji Polaków w Holandii – czytaj

 

Polka walczy o swoje prawa w Norwegii
Gazeta Wyborcza z 4.09.12 opisuje przypadek Polki zwolnionej z pracy w Norwegii. Walczy ona o swoje prawa. To dobry przykład dla nas w Holandii.

O co chodzi?
W wypowiedzeniu dyrekcja szpitala napisała wprost, że „pracownicy oraz pacjenci wielokrotnie skarżyli się, że w stołówce, w pomieszczeniu dla personelu sprzątającego, a także na korytarzu słychać język polski”. Podkreślono, że wcześniej kobieta została poinformowana, iż w pracy obowiązuje wyłącznie język norweski.

Polka uważa, że została zwolniona niezgodnie z prawem. Jej adwokat twierdzi, ze jest to poważne naruszenie prawa, nie można zabronić mówić po polsku w czasie wolnym od pracy.

Sprawa trafiła do rzecznika ds. dyskryminacji i jeśli nie dojdzie do ugody, może mieć finał w sądzie.

Więcej w Gazecie Wyborczej

 

Opublikowane na portalu Polonia.NL 05.09.2012
– Wydawca portalu: STEP – Stowarzyszenie Ekspertów Polskich w Holandii. Czytaj o nas

Odwiedź nas w sieci:

Facebookbądź na bieżąco, komentuj nasze wpisy
Twitterśledź nas na Twitterze
Lubisz nas? Kliknij ikonę Facebook w prawym górnym rogu strony