3 opinie/opinies
- Byłeś/aś w piątek na Mszy Żałobnej w Hadze? Przyślij swoją opinię czy zdjęcie na prezesstep@gmail.com lub info@polonia.nl . (prośba o osobny mail, dopisz w nagłówku OPINIA). Zamieścimy je na portalu Polonia.NL.
- Heb je de Poolse herdenkingdienst vrijdag 16 april jl. in Den Haag bijgewoond? Stuur je mening of foto ter publicatie op Polonia.NL naar: prezesstep@gmail.com lub info@polonia.nl .
WASZE KOMENTARZE (3)
21.04.2010
Pokłady emocji
„Ten tydzień był jak żaden inny” – jak powiedział ambasador RP Janusz Stańczyk w jednym z wywiadów. I faktycznie, ten tydzień był jak nigdy dotąd. Z jednej strony przepełniony lawinami smutku i żalu, z drugiej zaś tak kojącym poczuciem wspólnoty w ogniu tysięcy zapalonych zniczy. Szpagaty emocji, przesiewanie symboli przez sito historii, bezsilność i siła zarazem.
Takie właśnie pokłady myśli zabrałam ze sobą na piątkową uroczystość w Hadze. Wyjątkowa uroczystość, która w tak piękny sposób upamiętniła pamięć ofiar tragedii oraz odzwierciedliła to, co my Polacy żeśmy czuli przez ostatni tydzień.
Wspólnotowość, do której nawoływała w swoim przemówieniu Małgosia Bos-Karczewska, jest kluczem do poniesienia się nie tylko Narodowo, ale również dla każdego z nas, każdego z osobna.
Każdy z przemawiających odniósł się do innych pokładów emocjonalnych związanych z tragedią z 10 kwietnia; każdy w oficjalny – a zarazem płynący z serca – sposób. Dla nas „niemogących dzielić bólu z rodakami w Polsce”, jak powiedział ambasador Stańczyk, takie miejsce, jak to w kościele św. Jakuba, było przede wszystkim rozładowaniem pokładów emocji związanych z naszą Tragedią Narodową.
Pięknie dziękuję wszystkim organizatorom za zorganizowanie tej wyjątkowej uroczystości w tak krótkim czasie. Za przemówienia, przepiękną oprawę muzyczną, wspaniałą logistykę oraz za subtelne czuwanie nad całością przemiłych dziewczyn z Ambasady. Wielki ukłon w stronę organizatorów, którzy połączyli obowiązki dyplomatyczne i medialne z osobistym smutkiem.
Agnieszka Boekhout-Topolska
19.04.2010
Zadowolony
Sprawna organizacja, dobre tempo, dobry program. Słyszalność doskonała, przemówienia wyraźne i zwięzłe. Oprawa świetna: wniesienie i wyniesienie flagi, warta honorowa przy portrecie. Doskonała lokacja: duży kościół z podwórkiem, dla każdego było miejsce.
Krotko mówiąc byłem bardzo zadowolony.
Waldek
19.04.2010
Świat nie rozumie
Jestem jeszcze ciągle pod wrażeniem tej mszy. Nie chcę mówić o emocjach, ale co do organizacji to było wspaniale, szczególnie ten pomysł, aby mszę odprawić w trzech językach.
Mam tylko jedno (małe) „ale”, które dotyczy przemówienia naszego Ambasadora Janusza Stańczyka. Nie co do treści w całości, bo jak zwykle mówi Ambasador bardzo pięknie i rzeczowo.
Szkoda mi tylko, że to, co Ambasador mówił do Polaków o zbrodni katyńskiej, nie powiedział tego po angielsku w obecności całego korpusu dyplomatycznego w Holandii. W moim odczuciu cały świat jeszcze ciągle nie rozumie ogromu i perfidii tej rosyjskiej zbrodni, albo nie bierze jej na serio.
Pozdrawiam,
Bożena
Opublikowane w portalu Polonia.NL 17.04.2010, update 21.04.2010 Wydawca portalu: STEP – Stowarzyszenie Ekspertów Polskich w Holandii. Czytaj o nas