„Ratujmy polską szkołę” pod tym hasłem trwa akcja protestacyjna polskich rodziców zdruzgotanych planami Ministerstwa EN dotyczących zamknięcia szkół polskich przy ambasadach RP tzw. SPK.

W ramach reformy nauczania MEN opracował dokument „Program Rozwoju Oświaty Polskiej za Granicą i Oświaty Polonijnej na lata 2009-2011”. Zapowiedziano w nim likwidację w 2011 r. SPK – Szkolnych Punktów Konsultacyjnych, w takim kształcie jak obecny. MEN chce wprowadzić system nauki korespondencyjnej.

Petycja do MEN
Szkołom grozi likwidacja. Od nowego roku szkolnego ich dzieci nie będą mogły uczęszczać do szkoły przy Ambasadzie RP np. w Belgii. Rodzice i uczniowie nie chcą zgodzić się na likwidację liceum i przejście uczniów na system e-learningowy.

Szkoła w Brukseli wysyła petycję do MEN i prosi wszystkich o podpisy na: http://www.ipetitions.com/petition/polskaszkola/

Apel SPK w Hadze

SPK w Hadze prosi o dołączenie sie do akcji SPK w Brukseli. Prosi wszystkich o podpisy pod tym listem: http://www.ipetitions.com/petition/polskaszkola/

Szkole przy ambasadzie w Hadze obcięto budżet na rok 2009-2010, szkoła nie ma planować matematyki, godzin biblioteki i administracyjnych.

Jutro w sobotę 13 czerwca w Hadze odbędzie się nadzwyczajne zebranie rodziców w tej sprawie.
Zostaną oni poinformowani o zmianach w przyszłym roku szkolnym. SPK przeprowadzi ankietę pod hasłem: czy rodzice będą płacić za szkołę w przypadku wprowadzenia w życie tego programu?

W kwietniu br. SPK w Hadze wystosował list do minister K. Hall (czytaj poniżej).
Pozostał on jednak bez odpowiedzi.

Haga, 18 kwietnia 2009 r.

Szkolny Punkt Konsultacyjny
Przy Ambasadzie RP w Hadze

Pani Katarzyna Hall
Minister Edukacji Narodowej

Do wiadomości:
Pan Bogdan Borusewicz, Marszałek Senatu RP
Pan Janusz Stańczyk, Ambasador RP w Hadze
Pani Magdalena Bogusławska, Dyrektor Zespołu Szkół SPZG

W związku z informacjami docierającymi do SPK w Hadze z niektórych szkolnych punktów konsultacyjnych oraz na podstawie wypowiedzi przedstawicieli MEN, które znaleźć można w internecie (np. odpowiedzi na pytanie i interpelacje poselskie, w tym m.in. Odpowiedź sekretarza stanu Krystyny Szumilas w MEN na interpelację nr 7376 z dnia 29 stycznia 2009 r. oraz wypowiedzi w mediach sekretarza stanu Krzysztofa Stanowskiego), zwracamy się do Pani Minister z uprzejmą prośbą o poinformowanie nas o planach resortu wobec szkolnictwa polskiego za granicą. Ponieważ wyżej wspomniane sygnały docierają do naszego środowiska jedynie pośrednio, a ich treść jest wysoce niepokojąca i stwarza poczucie niepewności wśród dzieci, rodziców i nauczycieli, postanowiliśmy skierować do Pani Minister niniejsze pismo, mając nadzieję na uzyskanie oficjalnej odpowiedzi, która pozwoli nam zapoznać się z planami ewentualnej reformy polskich szkół za granicą i z optymizmem spojrzeć na przyszłość naszej szkoły i uczących się w niej dzieci i młodzieży.

Jednocześnie z całą mocą deklarujemy gotowość do włączenia się w dyskusję nad docelowym kształtem polskiego szkolnictwa za granicą – jesteśmy przekonani, że w przypadku poważnej reformy systemu warto nas – pracowników SPK – zaprosić do rozmów i konsultacji po to, by ewentualna reorganizacja nie odbyła się ze szkodą dla uczniów i środowiska polonijnego.

Potwierdzeniem i uwiarygodnieniem naszych doświadczeń jest obecna pozycja Szkolnego Punktu Konsultacyjnego w Hadze i efekty naszej pracy. Na sukces, który odnieśliśmy, wskazuje dynamiczny rozwój naszej placówki: liczba uczniów zwiększyła się znacznie w ciągu ostatnich kilku lat (z 63 zapisanych we wrześniu 2005 r. do 160 zapisanych we wrześniu 2008 r.). Możemy pochwalić się poprawą warunków pracy, wynikającą nie tylko ze zmiany warunków lokalowych, ale również z dostępności komputerów, beamerów, internetu i innych nowoczesnych form wspomagających nauczanie. Także w sferze kompetencji nauczycieli można mówić o sukcesie: od roku 2003 nauczyciele zatrudniani w SPK w Hadze posiadają niezbędne kwalifikacje i wieloletnie doświadczenie zawodowe. Ponadto nasza szkoła może pochwalić się innymi osiągnięciami – co roku przeprowadzamy wewnętrzne testy kompetencji po klasie 6 i po gimnazjum, w których uczniowie osiągają wyniki wyższe niż średnia osiągana w kraju. Nasi uczniowie wracający do kraju zdają egzaminy i dostają się na studia, a pozostający za granicą doskonale radzą sobie na miejscowych uczelniach. W zakresie wspomagania uczniów w ich pozaszkolnym funkcjonowaniu za granicą nasza placówka również spełnia swoją rolę – organizujemy warsztaty z psychologiem, udzielamy wskazówek dotyczących życia na emigracji, nierzadko rozwiązujemy problemy, z jakimi borykają się polskie rodziny w Holandii. Na stronie internetowej SPK zamieszczamy odpowiedzi na najczęściej powtarzające się pytania. Odpowiadamy na indywidualną korespondencję. Utrzymujemy kontakt z organizacjami polonijnymi, polskojęzycznymi punktami przy holenderskich gminach, holenderskimi instytucjami, które zajmują się nauczaniem, wychowaniem czy integracją cudzoziemców. Staramy się aktywnie uczestniczyć w konferencjach i seminariach poświęconych problemom imigrantów z Europy Wschodniej.

Z powyższych względów uważamy za niesprawiedliwy i niepokojący ton niektórych zarzutów kierowanych pod adresem obecnego systemu szkolnych punktów konsultacyjnych. Faktem jest, że szkolne punkty konsultacyjne realizują jedynie uzupełniający program nauczania – taka jest bowiem ich rola: z założenia uzupełniają one treści programowe o elementy, których nie oferują lokalne szkoły za granicą (j. polski, historia Polski, geografia Polski, matematyka na wyższym poziome niż w szkołach krajów UE).
W tej roli szkolne punkty konsultacyjne spełniają swoje zadania, proponując najlepiej zorganizowaną, systematyczną i oficjalną (zgodną z zatwierdzonymi programami nauczania) formę kształcenia, co odróżnia nas od innych placówek oświatowych w Holandii, które skupiają się jedynie na języku polskim, nie zawsze zresztą wykładanym przez fachową kadrę.

Pragniemy podkreślić, że istnienie szkolnych punktów konsultacyjnych poprawia dostępność i zwiększa szanse wielu uczniów na solidną i bezpłatną edukację. SPK w Hadze, zwłaszcza od momentu przeprowadzki do nowego lokalu, nie stosuje żadnych ograniczeń dotyczących przyjmowania uczniów. Aspekt finansowy jest w przypadku naszej szkoły nie bez znaczenia, biorąc pod uwagę, z jakich rejonów Polski i jakich środowisk wywodzi się obecna emigracja. Przekształcenie szkoły w placówkę finansowaną przez rodziców spowoduje rezygnację wielu uczniów z nauki i zerwanie więzi z polską szkołą, a tym samym kulturą narodową i językiem. W ten sposób realizacja jednego z zasadniczych celów rządowego programu „Powroty” będzie z pewnością zagrożona. Z praktyki i badań zachowań najnowszej migracji zarobkowej wynika bowiem, że szansa na powrót rodziny do kraju maleje w momencie posłania dziecka do szkoły za granicą. Będzie ona bliska zeru w sytuacji, gdy dziecko to nie będzie miało możliwości uczęszczania do szkoły polskiej – w efekcie ewentualna likwidacja możliwości bezpłatnego nauczania w SPK spowoduje spadek liczby świadomych powrotów Polaków do kraju. Rodzice nie podejmą decyzji o powrocie ze względu na dzieci, które pozbawione szansy kontynuowania edukacji wg polskich standardów, nie odnajdą się w szkole w kraju po paru latach nieobecności. Braki wynikające z niemożności uczenia się w języku ojczystym na emigracji, uniemożliwią po powrocie do kraju przyswajanie wiedzy ze wszystkich przedmiotów na odpowiednim poziomie (słownictwo z chemii, matematyki, fizyki, rozumienie tekstów i ich interpretacja itd.). Bez regularnej nauki zgodnej z polskim programem nauczania, zdanie matury z języka polskiego i matematyki będzie niezwykle problematyczne. W sytuacji trudności finansowych w resorcie oświaty nierealne w praktyce wydają się deklaracje organizowania dla dzieci powracających zajęć dodatkowych, mających na celu wyrównanie braków w edukacji, skoro brakuje pieniędzy na podobne zajęcia dla uczniów w kraju. Ponadto dzieci narażone byłyby na dodatkowe stresy związane z egzaminami kwalifikującymi je do odpowiednich klas, niekoniecznie w tej samej grupie wiekowej, co utrudni im adaptację w nowej szkole i grupie rówieśniczej.

Ewentualna likwidacja szkolnych punktów konsultacyjnych spowoduje ponadto znaczne obniżenie poziomu nauczania. Szkółki parafialne czy polonijne dobierają treści kształcenia zwykle dość przypadkowo, nie kierując się żadnym oficjalnym programem nauczania. Państwowość szkoły oznacza jej jakość – placówka działa wg ustalonych zasad, uczniowie oceniani są wg jednolitych kryteriów, kadra zatrudniana zgodnie z kwalifikacjami. Likwidacja szkolnych punktów konsultacyjnych spowoduje też rozproszenie doświadczenia zbudowanego wieloletnią pracą.

Na koniec chcemy podkreślić niezwykle istotny, społeczny aspekt funkcjonowania szkolnych punktów konsultacyjnych – są to miejsca nie tylko wspólnej nauki, ale i wspólnego spędzania czasu przez dzieci, młodzież, rodziców, środowisko polskie. Ten wymiar zniknie nieuchronnie w momencie popularyzacji uczenia na odległość. Będzie to strata nieodwracalna. Brak szkoły i klasy istniejącej w sensie fizycznym to brak stabilnego oparcia dla nastolatków, nierzadko wyobcowanych w nowym środowisku. Polska szkoła, rówieśnicy oraz nauczyciele pełnią w życiu uczniów i ich rodziców rolę centrum informacyjnego oraz wspierającego w trudnych sytuacjach wynikających z emigracji.

Mając na uwadze wszystkie powyższe względy jeszcze raz z całą mocą i powagą podkreślamy znaczenie funkcjonowania szkolnych punktów konsultacyjnych dla polskiej emigracji i prosimy Panią Minister o podjęcie z nami dialogu zmierzającego do wypracowania najlepszego dla wszystkich modelu edukacji polskiej za granicą.

Z poważaniem,

Pracownicy oraz Rada Rodziców
Szkolnego Punktu Konsultacyjnego
przy Ambasadzie RP w Hadze

LINKI:
Cień nad polską szkołą Rzeczpospolita 03.06.2009
program MEN i dyskusja na http://polska-szkola.pl/

Opublikowane w portalu Polonia.NL 12.06.2009