fot. Pilzfreunde, Pixabay

Kochamy zbierać grzyby. Grzybobranie to dla wielu jesienna pasja. Czy w Holandii można zbierać grzyby? Czy jest to zakazane, jak np. konsumpcja złowionych ryb? A co z innymi produktami lasu, jak jagody czy drewno? Temat grzybów pojawił się także w kampanii wyborczej.

Fact checking

Wiele zamieszania wywołał tweet Iwony Arent – posłanki PiS i kandydatki na posłankę.

„W Holandii zbieranie grzybów jest zabronione i można za to dostać karę nawet 4100€ albo 1 miesiąc więzienia…”.

Zrzut tweetu Iwony Arent

Prawda czy fałsz?

Stwierdzenie to jest nieprawdą.

Zbieranie grzybów w Holandii jest legalne, ale tylko w małych ilościach dla celów prywatnych i tylko w lasach państwowych.

Tak, wolność obywatela w Holandii jest ograniczona w tym zakresie i nikogo to nie dziwi. Prawo jest po to, by chronić prawa właścicielskie. Na tym właśnie polega praworządność i demokracja. Poza tym dobra rzadkie trzeba szanować, dbać o naturę.

Jak to z tymi grzybami jest?

W Holandii nie ma dziś żywej tradycji grzybobrania. A była, jeszcze na początku XX wieku.

Kto zbiera grzyby w Holandii? To głównie migranci z Polski i Europy Wschodniej, a także przejezdni z Niemiec, Francji czy Włoch. Bo w tych krajach nie ma zakazu grzybobrania. Ludzie po prostu nie wiedzą, że w Holandii jest inaczej. Dlaczego?

Holandia jest niewielkim terytorialnie krajem, ma mało lasów. Państwowa instytucja Staatsbosbeheer (holenderski odpowiednik Lasów Państwowych) zarządza 25% powierzchni lasów w Holandii.

Pozostałe lasy są prywatne i wstęp do nich jest wzbroniony (o ile właściciel nie udzielił danej osobie zgody). Zwykle przed wejściem stoi tablica z napisem „Verboden toegang. Art. 461 Wetb. Van Strafr.” (Wstęp wzbroniony art. 461 Kodeksu Karnego).

Za jego złamanie grozi grzywna pierwszej kategorii, tj. maks. 415 euro. (zobacz tutaj)

Wildplukken

Grzybobranie w Holandii określa się potocznie wildplukken (dzikie zbieranie), czyli robienie tego na „dziko”- nielegalnie. (Podobnie „wildplassen”- załatwianie się miejscach publicznych w miejscach do tego niedozwolonych).

Wildplukken jest w rzeczywistości niedozwolone przez prawo, ale na małą skalę i na własny użytek oraz na własne ryzyko Staatsbosbeheer zezwala na zbieranie grzybów czy jagód.

W przypadku jeżyn i grzybów jako punkt wyjścia używa się 250 g pojemnika. Staatsbosbeheer uważa zbieranie na dużą skalę i/lub komercyjne za kradzież i/lub naruszenie swojego terenu.

Jakie zasady obowiązują w Holandii?

Jeśli chcesz zbierać w Holandii grzyby, to musisz wiedzieć, że w lasach Staatsbosbeheer (państwowych) obowiązują następujące zasady:

1. Grzybobranie można robić na własne ryzyko.
2. Nie wolno brać więcej niż na własny użytek.
3.  Wytyczną jest ilość, która mieści się w 250-gramowym pojemniku (pojemnik na grzyby w supermarkecie).
4. Musisz także przestrzegać zasad obowiązujących na danym obszarze, nie możesz zbaczać ze ścieżek tam, gdzie jest to niedozwolone.
5. Uświadom sobie, że istnieje wiele bardzo trujących grzybów. Niektóre grzyby mogą powodować zatrucie, nawet poprze dotyk.

Uwaga: te zasady  obowiązują w lasach i obszarach Staatsbosbeheer. Niektórzy właściciele prywatnych terenów leśnych w ogóle nie zezwalają na zbieranie grzybów. Musisz mieć na to ich zgodę.

Zbieranie w dużych ilościach i/lub na sprzedaż to kłusownictwo

Komercyjne zbieranie jagód i grzybów podlega karze, zgodnie z kodeksem karnym art. 314. Obejmuje to również zbieranie m.in. żołędzi i orzechów bukowych celem sprzedaży.

Formalnie to kłusownictwo.

Policja i leśniczy podejmują przeciwko temu surowe działania. Najbezpieczniejszym sposobem jest nadal postępowanie zgodnie z radą leśniczego.

Karę za kłusownictwo określa art. 314 holenderskiego Kodeksu Karnego – pozbawienie wolności do miesiąca lub grzywna drugiej kategorii, czyli maks. 4150 euro.

Kara za kłusownictwo obejmuje szerszy zakres i dotyczy:

gliny, mułu, nieobrobionego torfu, piasku, ziemi, żwiru, gruzu, obornika, darni, wrzosu, piaskownicy (roślina), wodorostów, trzciny, szuwar, mchu, chrustu, drzewa ze ściętych czy powalonych drzew, niezebranych owoców czy liści drzew, trawy polowej czy owoców polnych pozostawionych po zbiorach.

Artykuł 314 holenderskiego Kodeksu Karnego (Wetboek van Strafrecht) stanowi:

  1. Hij die, zonder geweld of bedreiging met geweld tegen personen, geheel of ten dele aan een ander toebehorende klei, bagger, ongesneden veen, zand, aarde, grind, puin, mestspeciën, zoden, plaggen, heide, helm, wier, riet, biezen, mos, onbewerkt en niet vervoerd hak- of sprokkelhout, ongeplukte of afgevallen boomvruchten of bladeren, te veld staand gras of te veld staande of na de oogst achtergebleven veldvruchten wegneemt, met het oogmerk om zich die voorwerpen wederrechtelijk toe te eigenen, wordt, als schuldig aan stroperij, gestraft met gevangenisstraf van ten hoogste een maand of geldboete van de tweede categorie.

Warto znać prawo i zwyczaje w danym państwie, zanim się coś bez sensu i napastliwie napisze. A ty rodaku w Holandii, teraz wiesz, jak to z tymi grzybami w Holandii jest.

====

Ze względu na zapytania – uzupełnienie

Wędkowanie czyli łowienie ryb w stawach, rzekach w Holandii

W Holandii samo łowienie ryb nie jest zakazane, lecz ich konsumpcja tak. Złowioną rybę trzeba wrzucić do z powrotem do wody. W ten sposób Holendrzy chronią swoje zasoby ryb słodkowodnych.

Wędkarstwo jest w Holandii bardzo popularne, bo wody w bród. Musisz mieć kartę wędkarza tzw. VISpas, która uprawnia Cię do wędkowania w basenach wodnych w Holandii. Kartę możesz zakupić na poczcie, ale daje Ci ograniczone możliwości. Chcesz uprawiać sport, radzimy zapisać się do związku wędkarskiego.

Złowioną rybę, zwłaszcza w okresie od 16 kwietnia do 31 maja , trzeba wrzucić z powrotem do wody. Trzeba wiedzieć, jakie rodzaje ryb, jakich wymiarów i kiedy są chronione. Obowiązuje prawo z 1963 r. Visserijwet.

Do tego tematu przy okazji powrócimy.