Potraficie wymienić holenderskie prowincje, ale czy znacie również inny podział Niderlandów – na określone obszary, zwane streken? Patrząc pod tym kątem można podczas wakacji zaplanować wycieczki tematyczne według zainteresowań, bo każdy streek oferuje coś odmiennego, zawsze ciekawego. Zapraszamy!
Achterhoek
Leży we wschodniej Geldrii, tuż przy granicy z Niemcami. „Za rogiem” to obszar znany turystom, bo są tu piękne lasy i jeziora, pensjonaty i małe hoteliki, atrakcyjne trasy rowerowe oraz liczne… uprawy szparagów, które w sezonie można tu wszędzie kupić.
Z Achterhoek wywodzi się także Normaal – zespół rockowy (heavy country rock), śpiewający w miejscowym dialekcie zwanym Low Saxon.
Bollenstreek i Duin
Ten obszar znają wszyscy miłośnicy kwiatów, głównie tulipanów i innych cebulowatych. Leży w Holandii Południowej, obejmując takie miejscowości, jak Katwijk, Noordwijk, Noordwijkerhout, Lisse (ogród Keukenhof!), Hillegom i Teylingen.
Polecamy: Gdzie w Holandii szukać pól tulipanów
Najlepiej przyjechać tu wiosną, żeby zobaczyć kwitnące łany tulipanów, jedyne takie „morza” w Europie.
Groene Hart
„Zielone Serce” Holandii to niemalże sielskie i wiejskie enklawy leżące pomiędzy wielkimi miastami obszaru Randstat, pilnie strzeżone przed zapędami deweloperów.
Zobaczycie tu m. in. piękne domy (o nieprawdopodobnych wręcz cenach), zbudowane w architektonicznej wiejskiej manierze i pozazdrościcie tym, którzy mogą sobie pozwolić na zamieszkanie w tym bardzo prestiżowym regionie.
Heuvelland
Ta „kraina pagórków” leży w Limburgii, jedynej prowincji Niderlandów, gdzie zobaczycie może jeszcze nie góry, ale już wzgórza. Krajobraz tutaj przestaje być płaski, jak stół. Ażeby nie pomylić tego streek z podobną krainą w Belgii, często ten obszar nazywany jest także Limburgs Heuvelland.
Kleistreek
Nazwa tego regionu we Fryzji oznacza „obszar gliny” i dotyczy grupy wydm morskich, pod którymi tego naturalnego materiału jest sporo, leżących na zachód i północ od stolicy prowincji – miasta Leeuwarden. To także obszar dobrze znany turystom, ale również miejsce rozwoju rolnictwa.
Kop van Noord-Holland
„Głowa” w Holandii Północnej jest obszarem otoczonym na zachodzie przez wody Morza Północnego, na północy – Morza Wattowego, a na wschodzie oblewa go Ijsselmeer.
W skład tego streek wchodzi najbardziej chyba znana i popularna wśród turystów wyspa Texel, ale także Den Helder nad cieśniną Marsdiep, malownicze Schagen oraz utworzona 1 stycznia 2012 r. atrakcyjna gmina Hollands Kroon powstała z połączenia Wieringen, Wieringermeer, Anna Paulowna i Niedorp.
Randstad
O tym obszarze słyszał chyba każdy, bo mówiąc o Holandii nie sposób pominąć terytorium, na którym leżą cztery największe miasta kraju – Amsterdam, Rotterdam, Utrecht i Haga. Do Randstad należą także miasta i wsie znajdujące się pomiędzy tymi ośrodkami.
Obszar ten jest najlepiej gospodarczo rozwinięty w całej Holandii, bogaty (także w perły architektury, sztuki i kultury) ale też bardzo gęsto zaludniony. Do całości obrazu należy dołączyć tłumy turystów, którzy przybywają tutaj o każdej porze roku.
Refoband
Bardziej nawet znany jako Bijbelgordel (pas biblijny), ciągnie się mniej więcej przez środek kraju od prowincji Zeeland (miejscowość Vlissingen) aż do Overijssel (miejscowość Staphorst).
Szczególnie dobrze znana jest chyba wieś Urk, ale to w Staphorst mieszkają ortodoksyjni wyznawcy kalwinizmu (odpowiednik amerykańskich amiszów), noszący tradycyjne stroje, zachowujący niezwykle konserwatywny tryb życia i tłumnie wypełniający kościoły podczas niedzielnych mszy. Wizyta tutaj jest jak podróż wehikułem czasu wprost w XIX w.
Twente
Ta malownicza kraina leży we wschodniej części prowincji Overijssel i przylega do granicy z Niemcami. Sami mieszkańcy tego regionu nazywani są Tukkers.
W Enschede ma swoją siedzibę słynny klub piłkarski FC Twente, w tym mieście także odbywa się najstarszy maraton w Holandii i drugi najstarszy maraton w całej Europie. Używany tutaj dialekt Low Saxon uznany został oficjalnie za streektaal – język regionalny.
Veenkolonieën
We wschodniej części prowincji Groningen i Drenthe, a także na terenach nazywanych Peel (granica Brabancji Północnej i Limburgii), leży obszar Veenkolonieën.
Był on dobrze znany już w holenderskim Złotym Wieku (XVII w.), ze względu na wydobywany tu torf, w który bogata jest ta ziemia. Obszar swą nazwę zawdzięcza jednak czasom późniejszym – znajdowały się tutaj specjalne kolonie, w których umieszczano aspołeczne rodziny, ażeby poddać je resocjalizacji.
Westland
W tej części Holandii Południowej (gminy Westland i Midden-Delfland, Hoek van Holland, Monster i Loosduinen) zobaczycie największe szklarnie, które powstały w kraju. Jeden taki kompleks może obejmować 175 hektarów!
Polecamy: Malutka Holandia żywi pół świata
Nad tymi ogromnymi obszarami widać nocą pomarańczową łunę. To z tych „szklanych domów” pochodzi wiele warzyw i owoców, które kupujemy na co dzień.
Fot. Pixabay