Nie lubimy się rozstawać ze swoimi telefonami komórkowymi. Nigdzie. To upodobanie podczas kierowania autem jest wszędzie niebezpieczne, a w Holandii dodatkowo może sporo kosztować. Jak nie używać telefonu w samochodzie – oto nasze porady.
Odbieranie połączeń lub dzwonienie samemu, czytanie i pisanie sms-ów, przeglądanie mediów społecznościowych i internetu – to wszystko podczas prowadzenia samochodu jest zabronione, a przecież kierowcy i tak to robią. Wydaje się, że Polacy nawet chętniej niż Holendrzy.
Za używanie komórki, gdy jesteś kierowcą, grozi w Holandii wysoki mandat – do 230 euro. Po co ci to? Jak NIE używać telefonu w samodzie? Spróbuj zastosować się do kilku zasad.
1. Wyciszenie, czyli ogranicz pokusę
Zanim usiądziesz za kółkiem, wycisz telefon. Wyłącz opcje wszelkich powiadomień i alertów. Jeśli należysz do szczególnie ciężkich przypadków miłości do smartfona – włącz tryb samolotowy. To cię całkowicie zabezpieczy.
2. Aplikacje, czyli zainstaluj „policjanta”
Dla telefonów pracujących pod Androidem, jak i dla iOS znajdziesz aplikacje działające jak cyfrowy policjant. Wykrywają fakt jazdy samochodem (prędkość około 15km/h jest już wystarczająca) i blokują wszelkie media społecznościowe, pocztę, programy do czatowania itd.
Są i takie, które blokują wszelkie połączenia przychodzące (i wiadomości tekstowe), a rozmówca po drugiej stronie linii jest informowany, że właśnie prowadzisz samochód.
3. Ustalenie celu, czyli myśl i przewiduj
Przed wyruszeniem w drogę pomyśl chwilę i wykonaj wszystkie nie cierpiące zwłoki telefony (do żony, męża, szefa, opiekunki do dziecka itd.) zanim usiądziesz za kółkiem.
Jeśli używasz komórki jako nawigacji, to ustaw cel podróży przed włożeniem klucza do stacyjki. Nie wpisuj interesującego cię adresu podczas jazdy.
Gdy chcesz zatankować i znaleźć poprzez GPS najbliższą stację benzynową, to poproś o pomoc pasażera, a jeśli podróżujesz sam – zatrzymaj się i wtedy szukaj. Pamiętaj o zaparkowaniu w dozwolonym miejscu! Zobacz, co cię może spotkać, gdy zrobisz to tam, gdzie nie wolno
4. Przerwa, czyli poczuj ulgę
Rób przerwy w podróży, zwłaszcza, gdy trwa ona dłużej i wówczas ewentualnie sprawdź w telefonie, co cię ominęło. Nie poświęcaj na to jednak zbyt wiele czasu. Trenuj się w komórkowej wstrzemięźliwości, to ci wyjdzie na zdrowie.
5. Zestaw głośnomówiący, czyli pułapka
Korzystanie podczas jazdy z zestawu głośnomówiącego wciąż jeszcze jest dozwolone (choć nie wiadomo, jak długo), ale nie daj się tej pokusie. Okazuje się, że korzystając z tego rozwiązania masz mocno osłabioną uwagę i koncentrację – możesz nie zauważyć wyprzedzającego cię innego pojazdu (np. TIR-a) lub ważnego znaku drogowego.
6. W ukryciu, czyli hardcore dla uzależnionych
Jeśli czujesz, że telefon komórkowy to rodzaj twojej trzeciej ręki, skorzystaj z porad dla nałogowców. Utrudnij dostęp do niego tak bardzo, jak to tylko możliwe. Ukryj go na samym dnie samochodowego schowka, włóż głęboko do torebki (kobiety wiedzą, jak wygląda damska torebka), czy kieszeni kurtki. Im trudniej, tym lepiej.
Wizualizuj także to, na co możesz wydać te 230 euro, gdyby cię jednak złapali z telefonem w ręce. Niektórym to pomaga.
Więcej porad znajdziesz w naszej rubryce Poradnik
Fot. Pixabay