Do niedawna jej klientem był premier Holandii Mark Rutte. Teraz jej salon fryzjerski HairSpa Magma w Hadze zdobył tytuł najbardziej przyjaznego salonu fryzjerskiego w prowincji Holandia Południowa i drugie miejsce w kraju! Brawo Monika Mączka!

Szczecinianka, od 11 lat mieszka w Holandii. Trafiła tu, jak sporo Polaków – do pracy w szklarni. Szybko jednak zorientowała się, że to nie jej droga. Prawdziwą życiową pasją Moniki Mączki jest bowiem fryzjerstwo.

AKCJA: „Strefa urody” – nowy cykl i promocja polskich salonów piękności w Holandii na Polonia.nl

– czytaj na dole strony

Zrobiła wszystko, żeby robić to, co kocha także w Niderlandach. Upór, determinacja i pracowitość zaowocowały sukcesami. Ukończyła kurs mistrzowski w fryzjerstwie, pracowała w salonie Hairstyling Rimmelzwaan w Leidschendam, gdzie zdobywała kolejne kwalifikacje i dyplomy, uzyskując w końcu tytuł fryzjera-stylisty (kapster – topstyliste).

Ważnym punktem jej zawodowej kariery było uzyskanie uprawnień do pracy z adeptami zawodu. Prowadziła egzaminy w ROC Mondriaan w Hadze – ważnym i cenionym centrum szkoleniowym w zakresie kształcenia zawodowego.

Polecamy artykuły z kategorii Polacy w NL

We wrześniu 2016 r. spełniła swoje marzenie – założyła własny salon fryzjerski HairSpa Magma w Hadze. A wiosną 2017 r. jej salon był bezkonkurencyjny – nr 1 w Hadze w konkursie De Verkiezing van de Leukste Kapper & Kapsalon – krajowym konkursie na najbardziej przyjazny salon fryzjerski. Dodajmy, że do konkursu salon Moniki zgłosiła jej holenderska klientka.

W tym roku, w tym samym konkursie, sięgnęła wyżej – salon Moniki zdobył pierwsze miejsce w prowincji Holandia Południowa i drugie (głosowanie online i SMS-y) w całym kraju! HairSpa Magma otrzymał od internautów, jako jedyny zakład fryzjerski w tym konkursie, najwyższą 10 punktów.

PolecamyProf. Robert Szreder: Trzeba być 10 razy lepszym od innych, by tutaj zaistnieć

Konkurs na najbardziej przyjazny salon fryzjerski w Holandii jest inicjatywą firm z branży: Top Hair, The Hair X-perience i związku zawodowego FNV Mooi (branża urodowa). W tym roku startowało aż 690 salonów fryzjerskich z całej Holandii.

W głosowaniu internetowym klienci wyrażali nie tylko zadowolenia z samej usługi fryzjerskiej, ale także atmosfery panującej w salonie, jakości obsługi itp. Tego, czy klient w takim miejscu czuje się zrelaksowany.

Rozmowa z Moniką Mączką

Pani chyba naprawdę kocha fryzjerstwo. Zaczęło się od czesania lalek?

– Nie. Od pomalowania zieloną farbką żółtych włosów pani dyrektor w przedszkolu, do którego chodziłam. Miałam wtedy chyba 5 lat. Pamiętam, że  dostałam wtedy za to straszną burę w domu. Potem czesałam koleżanki w podstawówce. A od 14 roku życia już miałam kontakt z prawdziwymi fryzjerami i klientami.

Fryzjerstwo to było to, czego chcieli dla pani także rodzice?

– Absolutnie nie. Szkołę podstawową skończyłam z czerwonym paskiem (znakiem prymusa – przyp. red.) Mama widziała mnie w liceum. Ja chciałam do fryzjerskiej szkoły zawodowej. Na egzaminie do liceum grałam więc w kółko i krzyżyk. Szczęśliwie udało mi się nie zdać! (śmiech). Poszłam do dyrektora tej zawodówki fryzjerskiej i powiedziałam, że chcę się w niej uczyć. Był zaskoczony moją determinacją.

Naprawdę uwielbiam swój zawód, zresztą po szkole zawodowej poszłam do technikum i zrobiłam maturę. Mam koleżanki, które pokończyły studia, ale wiele z nich nie lubi tego co, robi. Mnie się udało uniknąć tego kłopotu.

Dostrzega pani, pracując już tyle lat w Niderlandach, jakieś różnice pomiędzy Polkami i Holenderkami w ich oczekiwaniach wobec fryzjera?

– Polki są bardzo wymagające i przychodząc do salonu wiedzą z góry, czego chcą. O jaką długość, kolor włosów i styl fryzury im chodzi. Czasem muszę niektórym klientkom wyperswadować ich życzenia, bo to, co wygląda dobrze na modelce, nie zawsze pasuje do danej osoby.

Holenderki przychodzą bez oczekiwań. Siadają na fotelu i mówią: „Monika, czaruj”. Szanują też mój czas – gdy nie mogą przyjść na wizytę, to dzwonią. Polkom zdarza się nie przyjść bez uprzedzenia.

Wśród klientek mam też Chinki i Tajlandki. Do cięcia w ich przypadku używam specjalnych nożyczek, bo faktura tych włosów jest inna. Mam wiele klientek z tamtego regionu świata.

Polecamy artykuły z kategorii Kariera

Jakie są pani zawodowe marzenia?

– Skóra głowy i kondycja włosów odzwierciedla stan fizycznego zdrowia, informuje o niedoborach jakiegoś składnika w diecie, o ukrytej chorobie. Takie specjalistyczne kursy diagnostyki stanu zdrowia poprzez obserwację skóry głowy i włosów prowadzi lekarz-dermatolog w Nowym Jorku. Kończą się  egzaminem i zdobyciem certyfikatu. To bardzo drogi kurs, ale marzę o tym, żeby zdobyć ten certyfikat.

Dziękuję za rozmowę.

  AKCJA: „Strefa urody” – nowy cykl i promocja polskich salonów piękności w Holandii na Polonia.nl

? Prowadzisz profesjonalny zakład fryzjerski czy kosmetyczny w Holandii? Wspaniale! Mamy coś dla Ciebie!

? Chcesz zdobyć więcej klientów? Budujesz markę, dbasz o reputację firmy? Masz taką determinację jak Monika Mączka?

? ? Czas, by Twój salon pokazać światu i przedstawić Twoje talenty! Portal Polonia.nl Ci w tym pomoże.

➡ Napisz maila z opisem salonu. Co chciałabyś szczególnie u nas zaprezentować? Kontakt tutaj z dopiskiem „Strefa urody”. Dla pierwszych 4 zgłoszeń specjalna oferta zniżkowa.

Czekamy na Wasze propozycje!

redakcja portalu Polonia.nl

**

Fot. Zdjęcie główne z profilu Moniki Mączki na Facebooku, zdjęcie drugie z Pixabay