HOLANDIA: Piękny gest Holendrów- Polska załoga Wellingtona upamiętniona w Holandii – 02.05.2017

Spektakularne wydobycie wraku bombowca Dywizjonu 305 –
Osuszono fragment dna morza, koszty 1 mln euro

NOWE: Mamy zdjęcie pomnika, zobacz je i poznaj adres

We wtorek 2 maja 2017 r. w Oudemirdum w prowincji Fryzja (Holandia) odbędzie się uroczystość odsłonięcia pomnika upamiętniającego polską załogę bombowca Vickers Wellington nr R1322 z 305. Dywizjonu Bombowego „Ziemi Wielkopolskiej” im. Marszałka Józefa Piłsudskiego, zestrzelonego w 1941 r. nad IJselmeer. Pomnik powstał z inicjatywy Holendra Evandera Broekmana oraz władz gminy De Friese Meren.

W ceremonii wezmą udział przedstawiciele Muzeum Sił Powietrznych z Dęblina oraz Ambasady Polskiej w Holandii – o tej uroczystości informuje gmina Friese Meren i portal Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie.

Uroczystość odsłonięcia pominka 2 maja 2017 r.

Godz. 13.30 do 16.00 w centrum rekreacyjnym „De Hege Gerzen”, adres: Liemerige Wei 4, 8567 HM Oudemirdum (gmina Friese Meren)

W programie:

• Prezentacja książki pt. „Lest We Forget” o historii wydobycia wraku bombowca Vickers Wellington / ⇒ „Lest we foget – de berging van de Vickers Wellington uit het IJsselmeer”, door Peter Boomsma en Ruurd Kok, www.uitgeverijlouise.nl
• Odsłonięcie pomnika ok. godz. 14.30 przez burmistrza gminy Friese Meren pana Freda Veenstry w obecności m.in. przedstawicieli Ambasady RP i przedstawicieli Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie

 
 
 

 
 
 
 
 
20 metrowa biało-czerwona szachownica lotnicza, znak Polskich Sił Powietrznych,  fot.P. Boomsma

Pomink upamiętniający polską załogę bombowca Vickers Wellington nr R1322 z 305. Dywizjonu Bombowego „Ziemi Wielkopolskiej”

Powstał z inicjatywy Holendra Evandera Broekmana oraz władz gminy De Friese Meren. Znajduje się na terenie  centrum rekreacyjnego „De Hege Gerzen”, adres: Liemerige Wei 4, 8567 HM Oudemirdum.

 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
fot. P. Boomsma

Przypadek

Przypadek zrządził o odnalezieniu szczątków bombowca z czasów II wojny światowej na dnie IJsselmeer. Na tym obszarze jedna z holenderskich firm planowała eksploatację piasku. W kwietniu 2014 r. nurkowie badający ten obszar tego wielkiego jeziora pod kątem zanieczyszczeń środowiska w skutek planowanej eksploatacji piasku, natrafili na szczątki bombowca oraz broń, a podczas drugiego badania odkryto cztery bomby we wraku bombowca.

Pomimo wysokich kosztów wydobycia wraku (ok. 1 mln euro) podjęto decyzję o jego wydobyciu ze względu na niewypały znajdujące się we wraku samolotu. Co z kolei czyniło operację dość ryzykowną.

⇒ ⇒ Odwiedź nas na Facebooku i polub nas ♥, będziesz na bieżąco!

Spektakularna operacja wydobycia

Pod koniec lata 2016 r. odbyła się wielka operacja wydobycia z dna jeziora IJsselmeer szczątków bombowca RAF Vicker Wellington R1322. Wydobycie nadzorowały jednostki specjalne holenderskich sił powietrznych. O tym wydarzeniu pisała prasa holenderska.

Szybko ustalono, że chodzi o bombowiec RAF z 305. Dywizjonu Bombowego, zestrzelony rankiem 9 maja 1941 r. nad Ijsselmeer przez niemiecki myśliwiec Bf-110. Zadaniem polskiej załogi było zbombardowanie śródmieścia Bremy.

Wyznaczony obszar jeziora Ijsselmeer został wydzielony stalową tamą i osuszony.

W trakcie prowadzonych prac archeologicznych wydobyto elementy wraku, w tym cztery bomby, elementy silnika, łopat śmigła, rzeczy osobiste lotników oraz karabiny. We wraku znajdowały się również szczątki poległych polskich lotników, które poddane zostały badaniom DNA. Ich wyniki wraz z prochami poległych zostaną przekazane rodzinom ofiar, podaje portal Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie.

Część szczątków samolotu zostanie przekazana m.in. do Muzeum Sił Powietrznych w Dęblinie oraz do holenderskich muzeów.

Operacja zakończona – Ostatni salut holenderskiej marynarki wojennej

fot. Kadr z filmu firmy Leemans

Załoga bombowca Wellington nr R1322

Dywizjon 305

Dywizjon wchodził w skład Polskich Sił Powietrznych w Wielkiej Brytanii. Personel dywizjonu stanowili lotnicy przybyli z Francji po jej klęsce w czerwcu 1940 r. Odznaka dywizjonu przedstawiała skrzydło polskiej husarii, z elementami przynależności do RAF-u i PSP po bokach. Wymalowana była również cyfra 305 – numer dywizjonu. Na kadłubach samolotów z dywizjonu „Ziemi Wielkopolskiej” malowano litery SM.

fot. Dywizjon 305 za: www.305squadron.com

autor: Małgorzata Bos-Karczewska, red. naczelna Polonia.nl

Opublikowane na portalu Polonia.NL 01.05.2017, aktualizacja 2.05.2017 © Polonia.nl
– Wydawca portalu: STEP – Fundacja Ekspertów Polskich w Holandii. Czytaj o nas
Znajdziesz nas na Twitterze