Z początkiem br. w Polsce wszedł w życie obowiązek rozliczenia się z polskim fiskusem dla osób czasowo pracujących za granicą. Zamieszanie jest spore. Niektórzy myślą o przeprowadzce na stałe lub wręcz o zrzeczeniu się obywatelstwa RP, byle płacić mniej podatków. Pytamy eksperta z ATA Finance, o co chodzi i kiedy trzeba będzie złożyć PIT w Polsce.

Zmiany podatkowe są dość istotne.

  • Jeśli Polak zarobił coś za granicą, a nie osiągnął dochodu w kraju, to dotychczas NIE musiał składać rocznej deklaracji PIT.
  • Miał obowiązek rozliczyć się tylko z zagranicznym urzędem skarbowym.
  • Obecnie będzie musiał zrobić to także w Polsce.
  • Początkowo nowe regulacje będą dotyczyły jedynie osób pracujących w Austrii oraz Słowenii.

Mnóstwo pytań

Publikacje w prasie polskiej na temat nowych regulacji są dość nieprecyzyjne. Ponadto nic nie mówią o Holandii.

Skutkiem tego niektórzy zdesperowani informacjami rodacy w Holandii myślą przeprowadzce całą rodziną do tego kraju czy nawet o zrzeczeniu się z obywatelstwa, byle nie płacić dodatkowych podatków. Pojawiło się mnóstwo pytań. Zadajemy je ekspertowi.

Ekspert odpowiada

W. Jasiński z ATA Finance

 

 

Z Wojciechem Jasińskim, konsultantem podatkowym w ATA Finance, rozmawia Małgorzata Bos-Karczewska redaktor naczelna Polonia.nl

 

MAŁGORZATA BOS-KARCZEWSKA: Czy może pan wyjaśnić tło tych zmian. Rozumiem, że chodzi tu właściwie o skutek uboczny wprowadzenia pewnych międzynarodowych regulacji, które służą zapobieganiu nadużyciom podatkowym przez podmioty gospodarcze.

WOJCIECH JASIŃSKI: Wątpliwości pojawiające się wśród podatników są pokłosiem nowego instrumentu przyjętego na szczeblu międzynarodowym. Wielostronna konwencja podatkowa (Multilateral Instrument to Modify Bilateral Tax Treaties), szerzej znana jako konwencja MLI, to umowa międzynarodowa podpisana w 2017 r. przez kilkadziesiąt państw z całego świata, w tym Polskę i Holandię.

Jej celem jest uniemożliwienie agresywnej optymalizacji podatkowej oraz sztucznego przenoszenia zysków do państw, w których obciążenia podatkowe są na dużo niższym poziomie. Osiągnięcie tego celu możliwe jest wyłącznie dzięki zmianom umów o unikaniu podwójnego opodatkowania (UPO) zawartych między poszczególnymi państwami.

Na całym świecie obowiązuje jednakże ponad 3000 tego rodzaju umów. Zmiana więc pojedynczych porozumień byłaby procesem niezwykle czasochłonnym. Konwencja MLI jest narzędziem, które umożliwia stosunkowo szybką realizację tych założeń. Jednorazowo modyfikuje ona całą sieć UPO.

Czyni to w sposób ustandaryzowany i bez konieczności prowadzenia negocjacji pomiędzy zainteresowanymi państwami. Jednocześnie pozostawia stronom konwencji pewną swobodę – kolejne państwa w dowolnym momencie mogą do niej przystąpić czy też wskazywać kolejne UPO, które będą nią objęte.

Kiedy Holandia?

Nowe regulacje będą obecnie dotyczyły jedynie osób pracujących w Austrii oraz Słowenii. Od kiedy będą obowiązywać Polaków pracujących w Niderlandach?

Polska w uszczelnianiu systemu podatkowego wydaję się być na skalę międzynarodową prawdziwym prymusem.

Polska jest jednym z pięciu państw, które jako pierwsze ratyfikowały konwencję MLI (obok Austrii, Jersey, Słowenii i Wyspy Man). Wskazała równocześnie bardzo szeroki zakres jej stosowania. Na ponad 90 UPO zawartych przez Polskę, zmodyfikowanych przez konwencję miałoby zostać aż 78, w tym umowa z Holandią.

Nie oznacza to jednak automatycznego stosowania postanowień konwencji. Wymaga ona bowiem jednak pewnej wzajemności.

Przy podpisywaniu i ratyfikowaniu MLI, państwa-strony przedstawiają jednocześnie swoje stanowisko odnośnie jej stosowania, a mówiąc dokładniej – wskazują które postanowienia i w których UPO zostaną zmienione przez konwencję.

Polska podpisała oraz ratyfikowała MLI, w obu przypadkach wskazując UPO z Holandią jako objęte zakresem zmian.

Zupełnie inaczej przedstawia się jednak sytuacja po stronie holenderskiej. Owszem, kraj ten podpisał konwencję, jednakże w dalszym ciągu nie zakończył procesu jej ratyfikacji. Co więcej, w momencie podpisywania nie wskazał UPO zawartej z Polską jako mającej ulec modyfikacji przez MLI.

Na chwilę obecną nie ma można więc mówić o jakichkolwiek zmianach w UPO zawartej między tymi dwoma państwami. Warto jednak trzymać rękę na pulsie.

Holandia będzie mogła w każdej chwili wskazać umowę z Polską jako objętą zakresem MLI.

Kogo dotyczy?

Czy możemy uściślić których Polaków pracujących w Holandii obejmie ten nowy obowiązek złożenia w Polsce PIT-u a których nie? Bo to jest właśnie sedno sprawy i zmartwień niektórych rodaków.

I tutaj rzeczywiście dochodzimy do sedna sprawy. Pragnę Państwa uspokoić – wszystko zostaje „po staremu”.

Osoby, które na stałe osiedliły się w Holandii, mają tam pracę i rodzinę, nie będą miały obowiązku deklarowania dochodów w Polsce.

Obowiązek złożenia zeznania rocznego w Polsce będzie więc dotyczył polskich rezydentów podatkowych, czyli np. osób, które wykonują pracę i przebywają w Holandii jedynie czasowo, a ich rodzina została w Polsce (tzn. mają w Polsce ośrodek interesów życiowych).

No właśnie ustalenie „ośrodka interesów życiowych” osoby pracującej za granicą będzie miało podstawowe znaczenie dla określenia jej obowiązków wobec polskiego fiskusa. Kto tego będzie dokonywał? I jakie są tego kryteria?

Punktem wyjścia w powyższych przypadkach będzie ustalenie tzw. rezydencji podatkowej takiej osoby. Będzie ona decydująca dla określenia miejsca, w którym rozliczy się ona ze swoich dochodów.

Za polskiego rezydenta uważa się osobę, która posiada w Polsce ośrodek interesów życiowych (pracę, dom, rodzinę) lub przebywa na terytorium Polski dłużej niż 183 dni w danym roku.

Może się jednak zdarzyć, że podatnik spełnia kryteria do uznania go za rezydenta obu państw. Zachodzi wówczas kolizja rezydencji, która wymaga rozstrzygnięcia, gdyż nie można być rezydentem dwóch krajów.

Należy wówczas uwzględnić postanowienia wynikające z UPO. W przypadku umowy łączącej Polskę z Holandią bierze się pod uwagę kolejno: stałe miejsce zamieszkania, powiązania osobiste i gospodarcze, oraz miejsce zwykłego pobytu.

Jeżeli te kryteria również okażą się niewystarczające, osobę taką uważa się za rezydenta tego państwa, którego jest obywatelem.O rezydencji decyduje więc de facto sam podatnik. To on określa swoje miejsce zamieszkania czy też ośrodek interesów życiowych.

Kiedy dopłata do podatku?

Czy podatnik, który ma jednak obowiązek rozliczenia się także w Polsce (a pracuje wyłącznie w Holandii jako zatrudniony lub prowadzi działalność gospodarcza) będzie musiał dopłacić podatek w Polsce? Tego właśnie wiele osób się obawia.

Zakładając, że na podstawie powyższych kryteriów nasz podatnik jest rezydentem Niderlandów (wskazuje na to miejsce zamieszkania, rodzina, dom, praca itp.) i wyłącznie tam osiąga dochody, to nie będą one w żadnym stopniu podlegały opodatkowaniu w Polsce. Nie będzie miał również w Polsce obowiązku składania zeznania.

Jeżeli przyjęlibyśmy dodatkowo, że osiąga on np. dochód z najmu prywatnego mieszkania położonego w Polsce, to wówczas obowiązek składania zeznania rocznego w Polsce obejmie wyłącznie dochody z najmu tej nieruchomości.

W dalszym ciągu dochody z pracy w Holandii nie będą w Polsce opodatkowane.

Niektórzy rodacy rozważają wymeldowanie pobytu stałego w Polsce i likwidacje rachunków bankowych w kraju, czyli przeniesienie rezydencji podatkowej do Holandii? Czy nie są to reakcje na wyrost? Kiedy ma to sens?

Takie reakcje wydają się być zdecydowanie przesadzone. Należy wyraźnie rozdzielić sprawy podatkowe od formalnych obowiązków administracyjnych.

Kwestia meldunku nie ma bezpośredniego wpływu na ustalanie rezydencji, a co za tym idzie opodatkowanie. Jak wcześniej wspomniałem, istotne jest tu miejsce faktycznego zamieszkania.

Również likwidacja rachunków bankowych z tego powodu nie znajduje żadnego uzasadnienia.

Podatek od dochodów uzyskiwanych z tytułu odsetek od środków zgromadzonych np. na rachunkach oszczędnościowych pobierany jest bowiem przez płatnika – bank. Właściciel rachunku (podatnik) nie ma w takim wypadku obowiązku składania zeznania.

Inne dochody – emerytury i renty

W ustawie o PIT istnieje tzw. ulga abolicyjna (art. 27g ustawy o PIT), która zwalnia z płacenia dodatkowego podatku w Polsce. Jakich dochodów dotyczy ulga abolicyjna? I co z emeryturami?

Ulga abolicyjna dotyczy osiągniętych za granicą przychodów ze stosunku pracy, z działalności wykonywanej osobiście, pozarolniczej działalności gospodarczej oraz praw autorskich i praw pokrewnych z wykonywanej poza granicami Polski działalności artystycznej, literackiej, naukowej, oświatowej i publicystycznej.

Niestety nie znajduje ona zastosowania wobec emerytur i rent wypłacanych przez zagraniczne organy ubezpieczeniowe.

W przypadku więc otrzymywania takiego świadczenia z Holandii, stosuje się wyłącznie metodę unikania podwójnego opodatkowania wynikającą z polsko-holenderskiej UPO (zaliczenia proporcjonalnego), bez możliwości dodatkowego pomniejszenia podatku dzięki skorzystaniu z ulgi abolicyjnej.

Certyfikat rezydencji holenderskiej

By mieć klarowną sytuację i by uniknąć kary za lekceważenie obowiązku podatkowego w Polsce, czy warto zatem wyrobić certyfikat rezydencji podatkowej w Holandii?

Certyfikat rezydencji jest zaświadczeniem o miejscu zamieszkania podatnika dla celów podatkowych. Wydawany jest przez właściwy organ podatkowy państwa miejsca zamieszkania.

Jego rola wzrasta zwłaszcza w kontekście tzw. podatku u źródła, gdzie warunkuje on zastosowanie pewnych (zazwyczaj korzystnych dla podatnika) przepisów UPO. Nie jest on wymagany przez ustawę w sprawach, które poruszamy.

Jeżeli jednak podatnik dzięki temu będzie czuł się bardziej komfortowo i chciałby zabezpieczyć się na wypadek ewentualnego sporu z polskim fiskusem – w każdej chwili może wystąpić o taki certyfikat do holenderskich organów podatkowych.

Czy osoby posiadające holenderską rezydencję podatkową są automatycznie zwolnione od obowiązku składania zeznania podatkowego w Polsce?

Takie osoby powinny opodatkować w Polsce wyłącznie osiągnięte tutaj dochody (np. z najmu rodzinnej nieruchomości). Brak polskiej rezydencji jest równoznaczny z brakiem obowiązku opodatkowania w tym kraju dochodów osiąganych w Holandii. Obowiązek składania zeznania podatkowego obejmie więc w przedstawionym przykładzie tylko dochody z najmu. W takiej deklaracji nie uwzględnia się dochodów z pracy w Holandii.

Dziękuję za rozmowę.