Fot. Twitter/Koninklijkhuis

Willem Alexander – miłościwie nam panujący monarcha Królestwa Niderlandów, to zapalony sportowiec. Kocha narty, szaleje na łyżwach, nie przepuści żadnej olimpiady. Królowej swego serca oświadczył się na ślizgawce! Jest dobrym promotorem aktywności fizycznej wśród Holendrów, którzy też nabierają ciała, jak ludzie w całej Europie.

Zamiłowanie króla Willema Alexandra do sportu znane jest wszystkim. Zdjęcia rodziny królewskiej szusującej na nartach gdzieś w Alpach pojawiają się każdej zimy. Szczególnie aktywny jest sam monarcha. Sport to jego wielka i zupełnie nieudawana pasja.

Polecamy: PRACA: Firma Janus Vaten z Oosterhout poszukuje od zaraz fachowców

Czy to charakterystyczne dla rodu Oranje? Dzisiaj tak, ale nie zawsze tak było.

Król Goryl i Wilhelmina na łyżwach

Sport nie zawsze znajdował się w sferze zainteresowań holenderskiej rodziny królewskiej. Zaczęło się to zmieniać dopiero po śmierci Wilhelma III w 1890 r. Nie była to ulubiona przez Holendrów postać.

Przydomki króla, jakie mu nadano – „szalony Wilhelm” (gekke Willem) i „król Goryl” (koning Gorilla) dobitnie wskazują, jaką złą sławą cieszył się ten monarcha wśród swoich poddanych.

Gdy zmarł, jego córka Wilhelmina miała zaledwie 10 lat i potrzebowała następnych ośmiu, ażeby objąć tron. Przyszła królowa Holandii zapragnęła zmienić nastawienie Holendrów do rodziny królewskiej. Sport doskonale nadawał się do wykorzystania, jako narzędzie tej zmiany.

Królowa Wilhelmina i jej córka Juliana na łyżwach, 1917 r. Fot. deoranjes.nl

Pojawienie się królowej Wilhelminy na łyżwach, na zamarzniętym kanale zarezerwowanym tylko dla niej, było w ówczesnym świecie przełomu XIX i XX wieku absolutną sensacją. Po niej tę tradycję kontynuowała Juliana. A czym dla Holendrów są łyżwy nie trzeba tłumaczyć nikomu, kto zna ten naród.

Więcej o holenderskiej miłości do łyżew pisaliśmy w tekście Dlaczego Holendrzy marzą o siarczystym mrozie?

I tak ślizgając się na lodzie (a potem dołączając i inne dyscypliny sportu) rodzina Oranje w wieku XX wślizgnęła się do serc swoich poddanych.

Oświadczyny na ślizgawce

Sportowe tradycje rodu z zapałem kontynuuje panujący obecnie król Willem Alexander. Zaczął już lata temu, jako książę-uczestnik sławnego Elfstedentocht – Wyścigu Jedenastu Miast w 1986 r., który ukończył, a to nie udaje się każdemu.

Telewizyjne obrazy 18-letniego wówczas księcia w objęciach dumnych z wyczynu syna rodziców – królowej Beatrix i księcia Clausa – obiegły całą Holandię, podnosząc poziom sympatii Holendrów do ich rodziny królewskiej.

Kadry pokazujące młodego księcia z rodzicami zobaczycie pod koniec tego krótkiego filmiku.

Miłość do łyżew Willema Alexandra jest prawdopodobnie równie mocna, jak jego miłość do obecnej żony Maximy, którą poprosił o rękę na… ślizgawce Hofvijver nieopodal pałacu Huis ten Bosch.

Król przekazał swoją łyżwiarską pasję swoim trzem córkom, dlatego zimą można zobaczyć rodzinę królewską ślizgającą się na krytym lodowisku Uithof w Hadze, a także w Leiden.

Piwko z Putinem

Willem Alexander jest również zagorzałym kibicem zmagań na światowym poziomie – nie przepuści żadnej olimpiadzie, którą chce obserwować na żywo. Jest honorowym członkiem Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Czasem ta olimpjska pasja przysparza mu wrogów.

Polecamy także: Zbliża się Dzień Króla – Amersfoort, sobota 27 kwietnia

Tak było podczas Igrzysk Olimpijskich w Rosji w 2014 r., podczas których król Holandii został uwieczniony na fotografii, gdy razem z prezydentem Władimirem Putinem wznoszą toast kuflem piwa. Za to zachowanie monarcha był ostro krytykowany we własnym kraju, bo rzecz miała miejsce tuż po aneksji Krymu przez Rosję.

Król obecnie mocno zaangażował się w promocję sportu wśród dzieci i młodzieży, zwracając uwagę na rosnący problem otyłości i nadwagi wśród Holendrów, który wiąże się m.in. z niewielką aktywnością fizyczną.

Pewnie stąd wziął się pomysł Koningsspelen – zawodów królewskich pod patronatem Willema Alexandra, których siódma już edycja odbyła się w kwietniu. Zmagania sportowe, zabawa i zdrowe jedzenie są przesłaniem i treścią tej corocznej imprezy, która powoli wpisuje się tradycję wydarzeń związanych z domem królewskim Niderlandów.

>> Zapraszamy do wyszukiwania interesujących tematów w naszym archiwum (pole wyszukiwarki). Zawiera mnóstwo cennych informacji, na tyle, że artykuły publikowane na portalu Polonia.nl są archiwizowane przez Królewską Bibliotekę w Hadze jako dziedzictwo cyfrowe Holandii <<