Praca Anny Wojnarowskiej na konkurs 2014 kl2
Pomóżmy Ani Wojnarowskiej zdobyć Nagrodę Publiczności, głosując na zdjęcie jej kreacji na FB konkursu
UPDATE: Zdjęcia z Finału w Utrechcie
 

 
 

 

Zdjęcia z Finału w Utrechcie – Niestety nie udało się najlepszej kreatorce konkursu „Art of Century”!

Anna Wojnarowska at work Award 30-3-2014nederlandse makeup awards creation Anna Wojnarowska 30-4-2014nederlandse makeup awards creation of Anna Wojnarowska 30-3-2014

WYWIAD: Anna Wojnarowska:Jestem bardzo zadowolona, z tego co robię!! I codziennie sobie powtarzam „Polka potrafi!”.

BACKSTAGE    MODEL LISA BENSCHOP

  • Imię i nazwisko: Anna Wojnarowska
  • Od kiedy w NL: od 1991 r.
  • Zawód: fryzjer, wizażysta, make-up customizer
  • Praca: przez ostatnie 10 lat freelance fryzjer i wizażysta, od grudnia właścicielka salonu Hair & Make-up w Almere
  • Link: Hair & Make-up Salon

Rozmowa Małgorzaty Bos-Karczewskiej

Małgorzata Bos-Karczewska: Znalazłaś się w finale tegorocznej już 4. edycji konkursu Make-up Awards na najlepszego wizażystę roku w Holandii? Co to za konkurs? I co to dla Ciebie oznacza?

Anna Wojnarowska: – Finał konkursu odbędzie się w niedzielę 30 marca w Jaarbeurs Utrechcie podczas targów branżowych Beauty Trade special 2014. Jestem w 10-tce finalistów tegorocznej edycji tegp konkursu. Będziemy rywalizować ze sobą live na podium pod bacznym okiem profesjonalistów z jury.

Serdecznie zapraszam wszystkie rodaczki do przybycia do Utrechtu i kibicowania.

De Nederlandse Make-up Awards to konkurs na najlepszego wizażystę roku. W 2011 roku wygrałam ten konkurs. A rok wcześniej wygrałam go również w kategorii stylizacja i makijaż ślubny.

Każda edycja tego konkursu ma swój temat, w tym roku to „Art of Century”. Nazwa mówi za siebie… sztuka wieku, czyli, co najbardziej nas zainspirowało przez ostatnie 100 lat?, jaka sztuka nas inspiruje: Van Gogh czy Rembrandt a może coś nowoczesnego? Dla mnie jest to piksel. Jestem zła, kiedy chcę jakieś piękne stare – z ery niecyfrowej – zdjęcie wydrukować, ale niestety po powiększeniu pojawiają się takie bloczki – wiązki pikseli.

A co to dla mnie znaczy? Niesamowite wyróżnienie, szansa ponownego pokazania mojej kreacji, pomysłu a przede wszystkim jest to uznanie dla mnie jako profesjonalisty.

Kreacja Anny Wojnarowskiej na 'Make-up Awards 2014′ – Wow! Super!
temat konkursu 2014 „Art of Century”

Praca Anny Wojnarowskiej na konkurs 2014 kl
AKCJA: Pomożmy Ani zdobyć Nagrodę Publiczności, głosując na zdjęcie jej kreacji – zgłoszenia na FB konkursu Make-up Awards Liczy się liczba polubień!
lub na stronie konkursu (na dole strony)

De Public’s Choice Award
Stem op creatie van Anna Wojnarowska via FB Make-up Awards of via wedstrijdpagina . Het aantal Likes op een foto bepaalt de helft van de stemmen. De visagist met de meeste stemmen wint de Public’s Choice Award.

 

Jak trafiłaś do Holandii i skąd pasja do tego zawodu?

Do Holandii przyjechałam na trzy miesiące, aby dorobić do studiów ekonomicznych. Ale tak bym na tych studiach za długo nie wytrzymała z nudów. I tak z zostałam w Holandii 23 lata dla miłości.

Moja pasja do zawodu zaczęła się przypadkowo. Zawsze byłam bardzo kreatywna i zawsze malowałam. Chciałam pójść do szkoły plastycznej, a znalazłam się we fryzjerskiej czasowo, ponieważ czekałam na miejsce w szkole plastycznej. Wtedy bardzo szybko zakochałam się we fryzjerstwie. A później też w makijażu. Tak więc maluję a „płótnem” stały się dla mnie twarz i włosy. Uwielbiam to robić!!

Jak wyglądała twoja kariera zawodowa w Holandii?

Po przyjeździe do Holandii przez dwa lata uczyłam się języka w szkole ROC Hilversum i poznawałam Holandię. Następnie rozpoczęłam prace w salonie fryzjerskim w Hilversum. Nie było larwo, to był salon holenderskich celebrytów, klientami byli np. Viola Holt, Jeroen Pauw, Viktoria Koblenko, Tatjana Simic, Linda de Mol, Irene Moors, Caroline Tensen. Jako Polka musiałam 200% z siebie dać, by mnie zaakceptowano. Ale udało się i do dnia dzisiejszego jestem wspominana z respektem.

Pracowałam tam 10 lat, wtedy urodziły się dzieci i trzeba było przestawić się na pracę freelance. W ciągu dnia zajmowałam się dziećmi, a wieczorami i w weekendy mój mąż Rene Klungers. Poznawałam świat fryzjerstwa i makijażu w kraju i za granicą. W Holandii pracowałam dla telewizji, teatru, Fashionweek, pokazów fryzjerskich. I tak przez następne 10 lat.

Jednocześnie przez cały czas nieustannie podnoszę moje kwalifikacje zawodowe w Paryżu. Moim największym wzorem do naśladowania jest Christophe Gaillet, czołowa postać w świecie fryzjerskim oraz ambasador marki L’Oreal Paris. Poznałam go przez Polaka i ciągle się od niego uczę, uczestnicząc dwa razy w roku w pokazach fryzjerskich Haute Coiffure Française w Paryżu. Poza tym pracuję dla francuskiej firmy kosmetycznej Balmain w Paryżu, robię makijaże przy sesjach zdjęciowych tej firmy.

Czy masz na koncie inne wyróżnienia zawodowe?

W roku 2010 skończyłam Wyższą Szkołę Makijażu „De School van Mieke Petiet” w Amsterdamie łącznie z kursem mistrzowskim masterclass. A jest to jedna z najlepszych szkół makijażu w Europie.

W tym samym roku wygrałam konkurs Limburg Bokaal,  w 2011 roku holenderski konkurs Make-up Awards. Zdobyłam liczne wyróżnienia w konkursach w Belgii i Niemczech.

 

Podoba Ci się wywiad? Polub nas  logo_def150pixportal Polonia.nl na Facebooku! oraz
podziel się z nami Twoim komentarzem
Jesteśmy też na Twitterze

Masz również dyplom Make-up Customizer. Może wyjaśnisz dla niewtajemniczonych, co to za zawód?

Make-up customizer dopasowuje kolory makijażu do każdego koloru i rodzaju skóry. W Ameryce jest to bardzo popularne. Ja jestem jedną z pierwszych w Holandii, która to robi i kobiety to uwielbiają!

Robię sama fluidy, pudry mineralne, pomadki do ust, cienie do oczów – wszystko na indywidualnie życzenie klienta. Dobieram wszystkie składniki pod kątem potrzeb klienta. Ustalam z klientką, jaki np. fluid by sobie życzyła? Taki co ma być niewidoczny czy raczej taki co ma się trzymać cały dzień? Testuje wówczas kolory na jej twarzy, najbardziej odpowiedni kolor mieszam ze składnikami typu sun screen, witamina E itp.

Składniki zakupuję w tej samej fabryce, której klientami są duże renomowane firmy jak Dior. Pochodzą ze Stanów, nie zawierają żadnych środków chemicznych, a cienie do oczów zawierają same pigmenty, bez środków wypełniających.

Od niedawna współpracuję także z oddziałem dermatologii szpitala Slootervaart w Amsterdamie. Na ich zlecenie robię korektory dla osób z bliznami.

Prowadzisz teraz własny salon Hair& Make-up w Almere? Jesteś zadowolona?

Od grudnia 2013 r. mam własny salon. Poza strzyżeniem, farbowaniem, modelowaniem włosów, prowadzę również warsztaty wykonywania rożnych rodzajów makijażu oraz organizuję make-overs czyli metamorfozy, by zmienić wygląd zewnętrzny danej klientki tj. inny kolor włosów, makjiżu, ubioru itd. W tym uczestniczy cała ekipa: fotograf, fryzjer, wizażysta, stylista. No i nie zapominajmy o make-up customizing.

Jestem bardzo zadowolona, z tego co robię!! I codziennie sobie powtarzam „Polka potrafi!”.

W niedzielę 30 marca trzymamy kciuki. Jednocześnie zapraszamy rodaków do kibicowania Ani w Utrechcie.

Rozmawiała Małgorzata Bos-Karczewska red. naczelna Polonia.nl

Opublikowane na portalu Polonia.NL 28.03.2014 © Polonia.nl, update 11.04.2014
– Wydawca portalu: STEP – Stowarzyszenie Ekspertów Polskich w Holandii. Czytaj o nas

Odwiedź nas w sieci:
Polub portal Polonia.nl na Facebooku!
Facebookbądź na bieżąco, komentuj nasze wpisy
TwitterJesteśmy też na Twitterze