cda

Wybory samorządowe w Holandii 19 marca 2014

W Hadze mamy największą koncentrację polskich wyborców ok. 5 tys. i aż trzy Polki stratują z listy chadeckiej CDA do rady miejskiej. Żadna inna partia holenderska nie wystawiła tak licznej polskiej reprezentacji. Pytamy lidera CDA w Hadze Karstena Kleina o jego zamiary i motywację

74824_fullimage_Karsten_Klein_9381

Rozmowa Małgorzaty Bos-Karczewskiej z liderem CDA w Hadze Karstenem Kleinem

Kartsen Klein: „Na liście kandydatów CDA są przedstawiciele polskiej społeczności w Hadze – trzy Polki. Uważamy, że Polacy winni mieć swój głos w polityce gminy. Mam nadzieję, że polskiemu kandydatowi z naszej listy uda się wejść do rady gminy. Do tego trzeba ok. 1500 głosów, by o własnych siłach zdobyć mandat w radzie”.

Małgorzata Bos-Karczewska: Co chce Pan jako lider CDA w Hadze przez następne 4 lata zrobić dla Polaków?

„Chcę, aby czuli się witani w Hadze, by wiedzieli do czego mają prawa i byli pełnymi obywatelami tego miasta. By mieli dostęp do kursów niderlandzkiego jak „Taal in de buurt”. Zależny nam by Polacy stali się zaangażowanymi mieszkańcami Hagi i korzystali z oferty  gminy dla jej mieszkańców, by byli członkami klubów sportowych czy innych organizacji.”

Wokół Polaków jest za dużo negatywnej atmosfery – stwierdza haski polityk. „Chcę to zmienić i otworzyć drzwi dla Polaków w Hadze do klubów, organizacji, by mogli czuć się w domu i wpływać na swoje otoczenie.”

Katalizator

Haski polityk CDA Karsten Klein spowodował, że Polacy w Holandii zaistnieli jako ważny elektorat na mapie politycznej Holandii. Wymagało to dużej odwagi oraz wizji, by dostrzec Polaków jako pełnowartościowych obywateli Holandii i w tym przypadku miasta Hagi i wystawić Polaków na listę wyborczą partii.

Jego świadoma decyzja o wprowadzeniu trzech polskich kandydatów na listę wyborczą CDA w Hadze jest katalizatorem pozytywnych zmian nastawienia zarówno Holendrów, jak i Polaków w Holandii.

Można śmiało powiedzieć, że Karsten Klein jest prawdziwym liderem, politykiem widzącym konieczność zmiany na rzecz włączenia Polaków w życie społecznie i polityczne Holandii. Pytanie, jakie jest tego podłoże?

Syn migrantów

Karsten doskonale rozumie problemy nowo przybyłych i jest na nie wręcz wyczulony.  Sam jest synem migrantów.

Jego rodzice przyjechali pod koniec lat 60. do Holandii z RFN z Kolonii za pracą – lepszym bytem. Ojciec pracował jako elektrotechnik a matka uczyła się niderlandzkiego słuchając radia. Urodził się w Groningen. Wspomina, jak w szkole padały pod jego adresem docinki typu „„p”. To zostało mu na całe życie.

Dlatego, widząc jak Polacy są traktowani w Holandii i idealnie wyczuwa pewną negatywną atmosferę wokół polskich migrantów, wykazuje empatię, sympatyzując już jako polityk z Polakami.

„Chcę dać Polakom jako pełnowartościowym mieszkańcom Hagi głos w haskiej polityce samorządowej. Jestem politykiem i chcę reprezentować wszystkich mieszkańców Hagi, a Polacy są bezsprzecznie częścią Hagi, ciężko pracują, płacą podatki. Chcę by młode polskie rodziny i młodzi ludzie mogli tu zbudować swoje życie, tak jak zrobili to moi rodzice. Holandia jest krajem wielkich możliwości.”

Wzorzec dla Polaków

Karsten Klein chce być przykładem dla Polaków, ich inspirować do angażowania się w życie lokalnej społeczności i w życie polityczne.

Zarzucił pracę w ministerstwie finansów, został lokalnym politykiem, by służyć ludziom i zmieniać ten świat na lepszy. „Praca w ministerstwie to były cyferki, jako polityk już dużo osiągnąłem i co najważniejsze służę ludziom” – mówi w wywiadzie dla Polonia.nl.

 „Widzę w Polakach duży potencjał, trzeba go wyzwolić, byśmy razem żyli w szanującym się społeczeństwie. Dlatego chcę otworzyć przed Polakami drzwi, dać szansę, wyzwolić ducha obywatelskiego i wiarę we własne siły” – twierdzi chadecki polityk.

 „Moim zamiarem jest, by w Hadze oferować Polakom staże, by mogli zbierać doświadczenie i konieczne do polepszenia pozycji na rynku pracy. Uważam za duże marnotrawstwo kapitału ludzkiego to, by Polacy z dyplomami wyższych uczelni pracowali w szklarniach. To trzeba zmieniać, a do tego potrzeba też waszego udziału i zaangażowania, w tym w politykę, by mieć głos  w radzie gminy, a wasi przedstawiciele na liście CDA – Justyna, Magda i  Milka – dawali wam twarz.”

 Jutro w Holandii idziemy do urn. Trzymajmy za nasze rodaczki kciuki!

Opublikowane na portalu Polonia.NL 18.03.2014 © Polonia.nl
– Wydawca portalu: STEP – Stowarzyszenie Ekspertów Polskich w Holandii. Czytaj o nas

Odwiedź nas w sieci:

Facebookbądź na bieżąco, komentuj nasze wpisy
Twitterśledź nas na Twitterze
Lubisz nas? Kliknij ikonę Facebook w prawym górnym rogu strony